Konkurencyjne firmy porównały nowego MacBooka do swoich laptopów - są one cieńsze, oferują lepszą funkcjonalność i są dostępne w niższej cenie.
Kilka dni temu firma Apple zaprezentowała nową wersję laptopa MacBook, który wyróżnia się dobrym ekranem i niewielkimi gabarytami. Czy aby na pewno jest to tak dobra konstrukcja, jakby mogło się wydawać?
Okazuje się, że nie do końca – oczywiście zweryfikowała to konkurencja, właściwie nie zostawiając ma urządzeniu suchej nitki. Zobaczmy zatem w czym lepsze okazują się laptopy konkurencyjnych firm.
Już na wstępie warto zauważyć, że większość dostępnych laptopów oferuje bardziej funkcjonalny komplet złączy, bo w nowym MacBooku znajdziemy tylko jeden port USB 3.0 w wersji C – konieczne jest więc stosowanie odpowiednich przejściówek, a te niestety nie należą do najtańszych.
ZenBook UX305 is even slimmer than the new Macbook. It's also about half the price. #Incredible pic.twitter.com/ATSENGVMIi
— ASUS North America (@ASUSUSA) marzec 11, 2015
ASUS porównał najnowszego MacBooka do swojego ZenBooka UX305 – nie dość, że jest on nieco cieńszy, to jeszcze kosztuje mniej więcej połowę tego co model konkurencji.
Our #DellXPS 13’s virtually borderless infinity display has 5.7M pixels - that's 2M more than a 12” retina display. pic.twitter.com/mrT9uwo7C2
— Dell (@Dell) marzec 10, 2015
Z kolei firma Dell twierdzi, że znacznie lepszą alternatywą jest laptop XPS 13 (2015) – zwłaszcza pod względem ekranu, gdzie można zdecydować się na wersję z matrycą IGZO2 IPS o rozdzielczości 3200 x 1800 pikseli. Mamy więc do dyspozycji o 2 mln pikseli więcej, niż w przypadku matrycy Retina o rozdzielczości 2304 x 1440 pikseli.
WE SEE YOUR thin laptop (#SoLastYear) & raise you 3 modes, 2 USB ports & a higher-resolution touch display. pic.twitter.com/vm3K08YCpt
— Lenovo (@lenovo) marzec 10, 2015
Lenovo porównało nowego MacBooka do swojej hybrydy Yoga 3 Pro (2014) – nie dość, że może się ona pochwalić wyższą rozdzielczością ekranu (3800 x 1800 pikseli), to jeszcze jest nieco cieńsza i oferuje większą funkcjonalność w trybach działania.
Nie należy jednak zapominać o wadze - nowość firmy Apple zalicza się do jednych z najlżejszych konstrukcji w rozmiarze 12 cali i właściwie mało kto jest w stanie konkurować pod tym względem. Pytanie tylko, czy nowy MacBook ma szansę obronić się wagą, podczas gdy właściwie pod każdym innym aspektem wypada gorzej od konkurencji. A jakie Wy macie zdanie o tym pojedynku?
Źródło: VR-Zone, Twitter, inf. własna
Komentarze
108-ekran: 12” Retina – 2304 x 1440 pikseli
-procesor: Intel Core M 5Y51 lub 5Y71
-pamięć RAM: 8 GB LPDDR3-1600
-układ graficzny: Intel HD 5300
-dysk SSD: 256 lub 512 GB
-sieć: Wi-Fi 802.11ac, Bluetooth 4.0
-system operacyjny: OS X Yosemite
-czas pracy na baterii: do 10 godzin
-złącza na obudowie: USB 3.1 C
-waga: 902 gramów
-wymiary: 280,5 x 196,5 x 0,35-13,1 mm
"za wersję z procesorem Core M 5Y51 i dyskiem 256 GB trzeba będzie zapłacić 6299 złotych, a wersja z procesorem Core M 5Y71 i dyskiem 512 GB będzie kosztować 7799 złotych. W zestawie dodawany jest zasilacz i przewód zasilający."
Kto normalnie trzeźwo myślący kupi takiego biedaka? Max dałbym za to z 1500zł
I mają sprzęt do przeglądania Facebooka i internetuf za 4 tysiące :P
I czy to jest dziadowski sprzęt za 5k czy rewelacja roku za 1k
to co to kogo interesuje co ten ktoś robi z kasą ?
Teraz jest to słaby komputerek z kiepską kamerką 480p (to smartfony mają przednie kamerki lepsze) ze standardowym brakiem możliwości rozbudowy i podłączania urządzeń zewnętrznych (brak wcześniej promowanego TB to skandal!). Całościowego obrazu porażki dopełnia cena z kosmosu (wg mnie powinno być max 2500 zł + 500 zł za jabłko).
W wielkim skrócie: "Japko najgorsze, kosztuje dużo i jest do dupy. Wszyscy co kupują japka są debilami."
Może i ten Macbook nie jest rewolucyjny, może i cena w Polsce jest duża, ale skończcie te śmieszne dyskusje.
Ci wielcy znawcy, którzy uważają siebie za jedynych myślących, a ludzi kupujących produkty Apple za bezmózgie zombie, przypominają mi właśnie takich laików, którzy ślepo podążają za cyferkami.
jeśli ktoś chce jednak coś najlżejszego to warto poczekać do maja tego roku na model Lenovo Lavie Z HZ550 który waży ledwie 777 gram (apple może się schować) przy jednocześnie matrycy 13"
Od 4 lat posiadam MacBooka pro 13" za która dałem mniej więcej 3tys zł i przyznam że po tym czasie laptop sprawuje się bardzo dobrze. Obsługuje się bardzo przyjemnie, chociażby ze względu na intuicyjne i proste gesty czy też ze względu na szybkość działania (przed wymiana na dysk SSD momentami dostawał zadyszki).
Dodam, że często posługuje się modelem Lenovo Yoga 2 który pod względem technicznym jest znacznie wyżej (rozdzielczość ~3k, i7, bardzo szybki ssd czy dodtykowy ekran), ale przyjemność z poruszania się między oknami już jest gorsza niż w MacBooku, szczególnie ze względu na gorszy touchpad czy obecność zupełnie nieintuicyjnego systemu Windows 8.
Zadziwiająca jest różnica cen Apple na stronie producenta Polski i USA.
pomijajac ceny i wymiary chcialbym by ktos kiedys wrzucil badania ilorazu inteligencji przecietnego uzytkownika Apple.
przy okazji polecam na Applefobi Jak powstał nowy MacBook. cos w tym jest : p
Już totalnie ubawiłem się: USB 3 złącze typu C. Złodziej zawsze wie jak wyciągnąć więcej pieniędzy.
Producenci, a w zasadzie ich dział marketingu (Asus, DELL, Samsung) płaczą jak Apple to robi, że nic nie robi a sprzedaje sprzęt za 2 razy tyle ile powinien kosztować, a ludzie są zadowoleni :-)
Pozostaje więc im jedynie płacz i nieudolna próba udowodnienia sobie (a raczej szefostwu) że ich sprzęt jest lepszy i tańszy...
Tylko co ma powiedzieć szef takich korporacji jak wie, że sprzęt jest lepszy i tańszy, a sprzedawać się nie chce :-)
Dostałem go na święta od rodziców i się nie cieszę, w tym przypadku też się płaci za logo. Bo matryca to tylko full hd procesor i5-coś tam dwa rdzenie 8 GB ram i 400 gb i do tego intel 4400. A komputer kosztuje ok 5000 zł i jes to gówno . A co Apple mojacała rodzina ma iphony a ja jestem prz s5 . Jednym pożytecznym urządzeniem Apple to ipad . Myślicie że Niemcy i Irlandia czy Holandia to bogate kraje a wcale takie nie sa. Ja co najmniej 3 razy w roku jestem w Szwajcari . I tam każdy ma iPhone nie widziałem osoby bez iPhone , to też może dlatego że używany iPhone 5 kosztuje ok 300 fr czyli kiiedyś 900 zł.
Co prawda u mnie w rodzinie nikt nie korzysta z Macbooka bo to szajs. U mnie wszyscy mają thinkpady i też nie powalają osiągami . Co prawda Apple ma bardzo dobry system na każdą platformę. Apple jes też uważany za wyznacznik klasy jesteś bogaty kupujesz MacBooka jesteś biedny wyzywasz apple po co to komu. Ale podzespoły to jedno a wykonanie drugie, np w ThinkPad seri t lub MacBooku do obudowy nie można się przyczepić jest trwała i to widać . A jeżeli wam chodzi o osiągi to kupcie takiego Asusa RoG g51 kosztuje ok 5-7k i jest wydajny jak PC . Dzięki że przeczytaliścię i pozdrowienia