Obecna generacja Apple Magic Mouse - choć nadal funkcjonalna i “świeża” stylistycznie - jest już na rynku niemal 10 lat. Według plotek jednak, wkrótce możemy zobaczyć nowy model tego bezprzewodowego gryzonia, który ma tyle samo przeciwników, co zwolenników.
Magic Mouse jest z nami za długo bez liftingu - nieco historii i wyjaśnień, co w myszce Apple jest “złe”
Owszem, myszka Apple mimo swojego wieku absolutnie nie wygląda jakby była zaprezentowana w 2009 roku - a jednak to prawda. Jedyna modyfikacja, jakiej doczekał się gryzoń do komputerów Mac nastąpił 3 lata po jej premierze - w 2012 roku.
Przełomu niby nie było - a jednak wywołało to wiele dyskusji, które trwają do dziś. Odświeżenie Magic Mouse dotyczyło wbudowania akumulatora zamiast wymiennych baterii oraz umieszczenia portu Lightning do ładowania… na spodzie myszy.
W tym miejscu można byłoby się się zatrzymać i dyskutować o słuszności tego rozwiązania, ale nie ma to najmniejszego sensu. Każdy osobiście wyrobi sobie zdanie na ten temat, ale musicie wiedzieć, że w “batalii” są dwie strony:
- jedna, która twierdzi, że “co jeśli myszka rozładuje się podczas najważniejszego w moim życiu zawodowym momencie? Nie będę mógł jej używać!”;
- druga natomiast używa argumentu: “naładowanie do pełna trwa krótko i pozwala na kilka miesięcy pracy, a podłączenie ładowarki na 1 minutę pozwoli nawet na kilka godzin pracy”.
Osobiście zgadzam się z tą drugą grupą - bo sam używam Magic Mouse i dla mnie umieszczenie portu na spodzie nie jest problemem. Dla Ciebie może być inaczej, nie wnikam.
Tak, w ten sposób należy ładować myszkę Apple Magic Mouse. Magicznie, co?
Nowa Magic Mouse ma być nadal “nieużywalna” podczas ładowania
Tak wynika z pogłosek o najnowszym projekcie Magic Mouse, który być może zostanie zaprezentowany już w 2022 roku. Kwestia designu pozostaje pod znakiem zapytania, jednak ma on nawiązywać do najnowszych urządzeniach Apple - iPadzie Pro, iPhone 13 i MacBooku Pro.
Jedyne sensowne pomysły, jakie przychodzą mi do głowy na myśl jak miałaby wyglądać myszka, której wygląd jest inspirowany komputerem to nieco mniej zaokrąglone rogi. Trudno jednak wyobrazić sobie myszkę z prostokątnymi brzegami.
Jeden z renderów Magic Mouse 2022 - ten raczej odbiega od obecnych trendów projektowych Apple
Wracając jednak do samego ładowania - to ma nadal uziemiać urządzenie na kilka chwil. Jeśli Apple zdecyduje się zostawić port Lightning - najprawdopodobniej znajdzie się on w tym samym miejscu, co do tej pory.
Bardzo prawdopodobne również, że w Magic Mouse 2022 pojawi się ładowanie indukcyjne (MagSafe) - a to otworzy gigantowi z Cupertino drogę do wprowadzenia kolejnych akcesoriów w postaci podkładek pod myszkę.
Nowa generacja Apple Magic Mouse powinna też być nieco bardziej kolorowa. Do tej pory do wyboru mamy tylko dwie wersje: białą oraz szarą. W świetle tego, jak Apple w ostatnim czasie przykłada wagę do nowych wersji kolorystycznych swoich urządzeń niemal pewne jest, że najnowszy model myszki będzie można bardziej spersonalizować.
Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie o sposobie ładowania Magic Mouse. Jesteście przeciwnikami, czy raczej nie przeszkadza Wam kilka minut bez jej używania?
Źródło: idropnews.com
Komentarze
13Myszka tej firmy jest ultra nieergonomiczna, ciężko znaleźć na rynku mniej wygodną i gorzej zaprojektowaną myszkę.
"Think different, not smarter"