Australijczycy pachną elektroniką
Większość ludzi lubi zapach nowych rzeczy. Ot np. dopiero co wyciągniętego z opakowania iPhone'a. Ten świeży powiew intensywnej woni plastiku z nutą zapachu elektroniki pobudza zmysły równie mocno jak widok dziewiczego jeszcze ekranu smartfona, na którym za chwile spoczną opuszki szczęśliwego właściciela.
Gavin Bell, Jarrah de Kuijer i Simon McGlinn z Melobourne postanowili wydobyć te ekscytujące aromaty i stworzyć perfumy o zapachu... urządzeń Apple, a dokładniej nowo otwartego pudełka z MacBook Pro. To nie żart.
(Foto: Air Aroma)
Aby wydobyć esencję zapachu MacBook Pro, Australijczycy wysłali do amerykańskiego laboratorium Air Aroma nowe urządzenie Apple z dyspozycją dotyczącą wyekstraktowania zapachu MacBooka w trakcie otwierania pudełka. Pracownikom kierowanej przez Johna van Roemburga firmy udało się uzyskać esencję woni i stworzyć sztuczny aromat w postaci gotowych próbek.
Australijczycy planują wykorzystać zapach MacBooka w trakcie jednego ze swoich pokazów, podczas którego woń zostanie rozpylona za pomocą dyfuzora. Dla osób, które chciałby zakupić zapach „nadgryzionego jabłka” mamy niestety złe wieści. Nie wiadomo kiedy, a nawet czy w ogóle perfumy trafią do produkcji i sprzedaży.
Czekamy też na równie odważną inicjatywę polskich firm zajmujących się konfekcją zapachową. Mamy również własne, murowane hity, np. zapach gorącej smoły, starego telewizora marki „Rubin” lub wnętrza kabiny samochodu w upalny, letni dzień.
Więcej na luzie:
- Na luzie: oświadczyny za pomocą memów
- Na luzie: ściana pokryta klawiszami z klawiatur
- Na luzie: tak wygląda typowy użytkownik systemu Android
- Na luzie: ASRock zsyła Transformery pod postacią płyt głównych
- Na luzie: ewolucja logotypów znanych marek
Źródło: redmondpie
Komentarze
25Bo na serio to to chyba nie jest :P
Też może zmienię jakiś odświeżacz do kibla typu "Air Wick" na "Air Mac" ;)
Ciekawe czy do wyboru będzie też smrodek przepalonego kurzu z Quadry, czy tylko z jakichś lżejszych wyrobów Apple?
Asterix powiedziałby:
"Ale głupi ci Rzymianie" ;)
"Zawsze lubiłem zapach nowych Converse-ów, gdy wyjmowałem je z pudełka - później już nie pachniały tak ładnie"
Odpowiedz nasuwa się jedna - trzeba od czasu do czasu myć nogi :D No ale zboczenia są różne :P
Teraz kupujesz na alledrogo chiński "tablet", psikasz i ...
Apple jak cuś :D
No i w końcu mamy tajemnicę sukcesu tego dziadostwa ;)