Jaka jest różnica w implementacji płatności smartfonem Apple Pay i Google Pay? Okazuje się, że całkiem duża - która firma zatem wie więcej o Tobie i Twoich zakupach?
Płatności telefonem to wyjątkowo wygodne rozwiązanie
Płacenie przy użyciu smartfona doceni każdy, kto choć raz spróbował tej metody. Raz, że dzięki Google Pay lub Apple Pay pozbywamy się konieczności noszenia ze sobą portfela z fizycznymi kartami, a dwa - jest to całkowicie bezpieczne.
Jeśli jednak zechcemy porównać ze sobą te dwie najpopularniejsze formy płatności - to która z nich okaże się bardziej przyjazna użytkownikowi? Odpowiedź na to pojawiła się na Twitterze, gdzie Alex Xu prezentuje na czytelnym diagramie różnice w implementacji Apple Pay i Google Pay. Z grafiki wynika, że Apple wie mniej o Twoich zakupach.
Apple Pay vs Google Pay: jak firmy zarządzają danymi Twoich kart?
Różnice w implementacji obu rozwiązań przedstawia Alex Xu, ekspert w zakresie projektowania systemów IT opartych o poufne dane. Autor w przejrzystej grafice prezentuje, czym różni się Apple Pay od Google Pay.
Obie formy płatności są równie bezpieczne - to nie podlega wątpliwości i sam Alex podkreśla to na swoim profilu. Różnica pomiędzy podejściem Apple i Google wynika jednak z tego, w jaki sposób firmy przechowują dane naszych kart. Apple, zaraz po zarejestrowaniu kart płatniczej kontaktuje się z bankiem (autoryzując urządzenie), aby uzyskać unikalny numer konta urządzenia (DAN).
Proces rejestracji i weryfikacji karty w Apple Pay nie wiąże się z jakimkolwiek zapisaniem poufnych danych na serwerach Apple. Firma nie pośredniczy w płatnościach i nie przechowuje żadnych informacji na ich temat.
To, w jaki sposób Apple Pay przechowuje nasze dane można zaobserwować w sklepach
Wystarczy, że za zakupy (choćby odzieżowe) zapłacisz przy użyciu Apple Pay. Jeśli po czasie postanowisz je zwrócić, a kasjerka zapyta o ostatnie numery karty płatniczej, której użyto do płatności - okaże się, że numery widniejące na jej fizycznej wersji (tudzież w aplikacji bankowej) nie będą zgadzać się z tym, co zostało zapisane na kasie fiskalnej i terminalu płatniczym.
Wówczas wystarczy zerknąć na paragon - jest na nim zapisany numer konta urządzenia (DAN), który wykorzystano do płatności przez Apple Pay.
Google Pay woli szyfrować dane i przechowywać je na swoich serwerach
Google w pewnym stopniu pośredniczy w płatnościach. Dane karty płatniczej są ciągle przechowywane na serwerach firmy zaraz po jej podpięciu do Twojego urządzenia. Firma przypisuje wówczas do niego kartę wirtualną, która jest w pełni widoczna dla sprzedawców podczas zakupów.
Podczas użycia przycisku Zapłać, Apple bezpośrednio przekazuje bankowi, który obsługuje Twoją kartę numer DAN. Google natomiast najpierw przesyła token płatności na swój serwer, a ten przekazuje go dalej do banku.
Generalnie rzecz biorąc, obie formy płatności są bezpieczne. Apple Pay jest natomiast mniej transparentne, niż Google Pay - które nie ukrywa przed sprzedawcami danych kart tak, jak robi to gigant z Cupertino.
A Wy korzystacie z płatności mobilnych, czy raczej jesteście wierni fizycznym kartom płatniczym? Dajcie znać w komentarzach.
Źródło: Twitter @alexxubyte
Komentarze
1