Słuchawki

Chcesz kupić słuchawki AirPods 4? Uważaj, bo Apple zrezygnowało z ważnego dodatku

przeczytasz w 2 min.

Słuchawki Apple AirPods 4 mają zapewniać lepszy dźwięk, aktywną redukcję szumów, a do tego wyróżniają się odświeżonym designem. Warto jednak zwrócić uwagę, że producent zrezygnował z ważnego elementu wyposażenia.

Za nami konferencja Apple "It's Glowtime", na której zaprezentowano szereg nowych produktów. Oprócz smartfonów iPhone 16, producent zapowiedział też słuchawki douszne AirPods 4, które mają zastąpić popularne modele AirPods 2 i AirPods 3.

Producent wprowadził nowy chip H2, który znacząco poprawia jakość dźwięku i zapewni wsparcie dla dźwięku przestrzennego spatial audio. Dodatkowo, urządzenie wyposażono w dotykowe elementy sterujące, umożliwiające zarządzanie muzyką oraz odbieranie i wstrzymywanie połączeń.

Ciekawostką jest wersja z aktywną redukcją szumów (ANC), która eliminuje hałas z otoczenia, zapewniając lepszą jakość dźwięku i większy komfort słuchania.

Apple oszczędza na wyposażeniu

Producent pochwalił się, że etui do ładowania słuchawek zostało wyposażone w złącze USB typu C. Podczas konferencji zapomniał jednak wspomnieć o jednej istotnej informacji.

Apple AirPods 4 - przewód USB typ C

Słuchawki Apple AirPods 4 są sprzedawane bez kabla do ładowania. Przeglądając stronę internetową produktu, można znaleźć informację, że kabel USB-C jest sprzedawany oddzielnie (przewód USB-C do ładowania o długości 1 m kosztuje 109 zł).

Słuchawki AirPods 4 w podstawowej wersji zostały wycenione na 649 złotych, natomiast wersja AirPods 4 ANC kosztuje 899 zł. W obydwóch przypadkach sprzedaż ma się rozpocząć 20 września 2024 r.

Przewód Apple USB typ C
Oryginalny przewód do ładowania USB typ C kosztuje 109 zł, ale klienci nie muszą koniecznie kupować oryginalnego sprzętu

Wada czy zaleta? To zależy

Większość klientów zapewne będzie posiadać taki kabelek (szczególnie, że iPhone’y od pewnego czasu również korzystają ze złącza USB typ C). Nie będą musieli zatem mnożyć niepotrzebnych dodatków. W przypadku wersji z aktywną redukcją szumów można posłużyć się bezprzewodową ładowarką MagSafe lub Qi. Nie jest to jednak takie oczywiste. Posiadacze starszych urządzeń Apple mogą dysponować złączem Lightning, więc kabelek USB typ C będą musieli dokupić oddzielnie. Wprawdzie oryginalny przewód jest sprzedawany w bardzo wysokiej cenie, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by kupić go gdzie indziej.

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    GejzerJara
    6
    kabla brak, cena bez zmian. brawo ty.

    nie, ja nie chcę od ajpla dosłownie niczego.
    • avatar
      cattani43
      6
      Według Apple wszystko ma sens, a idąc dalej tym tokiem myślenia - chcecie kupować samochody bez silników? Przecież możecie mieć taki w domu i będzie taniej. Paranoja
      • avatar
        Janisz
        0
        W środowisku domowym, gdzie występują zaprzysięgli wrogowie kabli w postaci innej niż zredukowanej do kilku neutronów i upchniętych w szufladce, byle dalej od oczu, żywotność kabli jest bardzo krótka. Każdy nadmiarowy kabel i ładowarkę przechowuję w bezpiecznych strefach niedostępnych dla wrogów, więc dla mnie to nie zbytek by był, gdybym w ogóle z jakiegokolwiek sprzętu tej sekty korzystał.
        • avatar
          igor2010
          0
          Taki kabel można kupić w markecie za 20 zł
          • avatar
            Marek1981
            0
            Prawo popytu/podaży. Gdyby ludzie zaprotestowali swoim portfelem to producent by się ukorzył. A jak fani i tak kupią to dlaczego firma ma nie zarobić więcej i więcej...

            Witaj!

            Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
            Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

            Połącz konto już teraz.

            Zaloguj przez 1Login