Czy jest pierwsza? To zależy od tego, jak spojrzeć na temat. Nikt nie odbierze jej jednak tego, że jest aktualnie najcenniejsza. Firma Apple przekroczyła magiczną barierę wartości 1 biliona dolarów.
Choć wielu stara się przekonywać, że Apple się skończyło, fakty są takie, że jest teraz w szczytowej formie. Gigant z Cupertino zaliczył rekordowy kwartał, na co szybko zareagowali inwestorzy. W czwartek, 2 sierpnia, firma zarządzana aktualnie przez Tima Cooka oficjalnie i po raz pierwszy osiągnęła wartość przekraczającą 1 bilion dolarów.
Dla wizualizacji, dzięki wycenie akcji na poziomie 207,05 dol., wartość Apple wyniosła 1 000 000 000 000 amerykańskich dolarów. To robi ogromne wrażenie i pokazuje, że może jest kontrowersyjne i nietypowe, ale podejście Apple do biznesu jest po prostu uzasadnione i faktycznie sprawdza się w praktyce. To, czy jest to dobra wiadomość dla ogółu użytkowników, pozostaje kwestią otwartą.
Choć niektóre nagłówki zdają się sugerować, że Apple to pierwsza firma o wartości biliona dolarów, nie jest to do końca prawda. Owszem, jest pierwszym współczesnym amerykańskim przedsiębiorstwem, któremu udało się tego dokonać.
Taką „wyceną” jednak już wcześniej osiągnął azjatycki gigant naftowy PetroChina (choć do dzisiaj stracił już 80 proc. swojej wartości), a saudyjski koncern Aramco byłby wart nawet 2 biliony, gdyby był publicznie notowany. Można by też podać kilka przykładów firm z przeszłości (jak choćby U.S. Steel z 1901 roku), ale nie ma to teraz większego sensu.
Nie zmienia to też bowiem faktu, że Apple jest aktualnie najdroższe. Konkurencja jednak depcze mu po piętach: Microsoft, Alphabet i Amazon najprawdopodobniej przekroczą tę magiczną barierę w najbliższej przyszłości. Pozostaje tylko pytanie, gdzie będzie wówczas firma z nadgryzionym jabłkiem w logo.
Bez wątpienia także sam Tim Cook ma powody do zadowolenia. Odkąd przejął stery w 2011 roku, wartość akcji Apple wzrosła o ponad 200 proc. Dodajmy jeszcze na koniec, że sama firma na osiągnięcie bilionowego wyniku potrzebowała 42 lat.
Źródło: Quartz, Time, The Guardian, CNN Money. Foto: tookapic/Pixabay (CC0)
Komentarze
8Jak mogły akcje wzrosnąć 2000% od 2011 roku, skoro wtedy oscylowały około 55 $, a dziś kosztują 207$ ?
Tyle wzrosły od najniższego kursu do dziś, ale to z pewnością nie zasługa Tima Cook'a.