Do Polski dotarły smartfony Archos 50 Cobalt oraz 55 Cobalt Plus. Czym mogą się pochwalić?
Archos próbuje od jakiegoś czasu ugrać coś dla siebie także na naszym rynku. Kolejnymi smartfonami mającymi przyciągnąć użytkowników są modele 50 Cobalt oraz 55 Cobalt Plus, które debiutują właśnie w Polsce. Czego należy się po nich spodziewać?
Obydwa modele są do siebie dość podobne, a zatem zacząć można od tego, co je łączy. Wymienić należy tu zarówno stylistykę, jak również kilka elementów specyfikacji - przede wszystkim system Android 5.1 Lollipop, ekran IPS o rozdzielczości 1280x720 pikseli, procesor MediaTek MT6735P oraz możliwość skorzystania z dwóch kart SIM.
W przypadku 50 Cobalt ekran charakteryzować będzie się przekątną 5 cali, model ten zaoferuje też 1 GB pamięci RAM oraz akumulator pojemności 2000 mAh.
Zgodnie z tym co sugeruje nazwa, 55 Cobalt Plus jest nieco większy. Tutaj ekran ma 5,5 cala, dodatkowo liczyć można na 2 GB pamięci RAM, pojemniejszy akumulator - 2700 mAh i więcej pamięci wewnętrznej.
Specyfikacja techniczna Archos 50 Cobalt:
- system operacyjny Android 5.1 Lollipop
- 5-calowy ekran IPS, 1280 x 720 pikseli, 2.5D, 294 ppi
- czterordzeniowy procesor Mediatek MT6735P
- 1 GB RAM
- 8 GB pamięci wewnętrznej + czytnik kart micoSD
- kamera główna 8 Mpix i przednia 2 Mpix
- Bluetooth 4.0, Wi-Fi, LTE
- dual SIM (hybrydowy)
- akumulator 2000 mAh
- wymiary 142 x 70.7 x 8.7 mm
Specyfikacja techniczna Archos 55 Cobalt Plus:
- system operacyjny Android 5.1 Lollipop
- 5,5-calowy ekran IPS, 1280 x 720 pikseli, 2.5D, 267 ppi
- czterordzeniowy procesor Mediatek MT6735P
- 2 GB RAM
- 16 GB pamięci wewnętrznej + czytnik kart micoSD
- kamera główna 13 Mpix i przednia 2 Mpix
- Bluetooth 4.0, Wi-Fi, LTE
- dual SIM (hybrydowy)
- akumulator 2700 mAh
- wymiary 152 x 77 x 8.3 mm
Jak wyglądają ceny? Archos 50 Cobalt wyceniono na 489 złotych, a Archos 55 Cobalt Plus na 599 złotych.
Źródło: Archos
Komentarze
6To taka firma jak MPM. Z daleka może i wygląda to ładnie, ale brońcie bogowie przed bezpośrednim kontaktem. Jeżeli nie rozejdzie się w rękach, to i tak odwinie jakiś numer. Nie.