Google rozpoczęło aktualizację starych arkuszy kalkulacyjnych do nowej usługi Arkusze Google.
Google to bez wątpienia jedna z najszybciej rozwijających się korporacji na świecie. Z miesiąca na miesiąc dochodzą do nas informacje o kolejnych usługach wprowadzanych przez firmę z Mountain View. Nie zapomina ona jednak usprawniać swoich starszych projektów. Właśnie rozpoczął się proces uaktualniania Arkuszy Google, z których korzysta wiele osób na całym świecie.
Od marca br. w przypadku utworzenia nowego Arkusza Google wiązało się z przekierowaniem do uaktualnionej wersji usługi. Co jednak ze starszymi dokumentami? Google postanowił rozwiązać ten problem. Późną jesienią rozpocząć się miała aktualizacja starszych arkuszy kalkulacyjnych do nowych Arkuszy Google. Proces będzie przebiegał stopniowo i wolno, dlatego jego koniec zaplanowano na koniec 2015 roku, choć i to nie jest jeszcze pewne. To zrozumiałe - arkusze od Googla są w ostatnim czasie popularne, bo nie wymagają instalowania niepotrzebnego oprogramowania i umożliwiają pracę wszędzie, gdzie jest dostęp do Internetu.
Jakich nowości możemy spodziewać się w Arkuszach Google? Przede wszystkich firma chwali się, że nowa odsłona usługi ma być szybsza zarówno w czasie wczytywania plików, jak i przewijania długich list. Ważną rzeczą jest też możliwość pracy offline, oczywiście po wcześniejszym skonfigurowaniu dostępu offline w przeglądarce Chrome.
Z bardziej szczegółowych zmian należy wymienić usprawnione edytowanie formuł, nowe funkcje arkuszy (m. in. SUMIFS, COUNTIFS i AVERAGEIF), widoki filtrów, usprawnienia zaawansowanego formatowania oraz wiele innych drobniejszych ulepszeń.
Użytkownicy muszą więc czekać na zaktualizowanie ich dokumentów do nowej wersji. Nie ma możliwości powrotu do starej usługi. Należy dodać, że aktualizacja w żaden sposób nie powinna wpłynąć na zawartość plików. Chętni mogą przenieść stare wersje dokumentów do nowej wersji Arkuszy Google. Instrukcję, jak należy tego dokonać znajdziecie na stosownej stronie Pomocy.
Źródło: Google
Komentarze
9Jest jedna wielka przeważa googledocs nad innymi rozwiązaniami. Otóż w przypadku pracy grupowej nad jednym dokumentem w trybie online, każdy kto ma otwarty dokument widzi w czasie rzeczywistym zmiany nanoszone przez innego edytującego.
O tym, że można sprawdzić historię, kto co w dokumencie zmienił nie wspomnę - tryb zmiany dostępny w MS się chowa (oczywiście to moja subiektywna ocena)