To seria, której nie trzeba raczej nikomu przedstawiać. Każdy fan mobilnego ścigania się wie też pewnie, że od niedawna dostępna do pobrania jest jej najnowsza odsłona, czyli Asphalt 9: Legends. Okazuje się, że był to strzał w dziesiątkę.
Dla jednych: najładniejsza gra na Androida, dla innych: najlepszy smartfonowy benchmark. Jakkolwiek byście na nie nie patrzyli, powinniście wiedzieć, że wyścigi studia Gameloft pod koniec lipca zadebiutowały w nowej odsłonie – Asphalt 9: Legends – która, jak się okazuje, szybko zyskała popularność.
Firma Gameloft pochwaliła się, że w ciągu pierwszego tygodnia obecności w sklepach Google Play, App Store i Microsoft Store, gra Asphalt 9: Legends została pobrana więcej niż 4 miliony razy. To bardzo dobry wynik, choć naturalnie trzeba mieć świadomość, że instalacja nowych mobilnych wyścigów nie kosztuje ani grosza.
Nie należy jednak odbierać sukcesu ekipie Gameloft, bo nowy Asphalt nie tylko jest chętnie pobierany, ale też dobrze oceniany. Ma średnią 4,6/5 w Google Play, 4,7/5 w App Store i 4,1/5 w Microsoft Store. Wygląda na to, że znowu (5 lat po „ósemce”) udało się twórcom dostarczyć kawał solidnej ścigałki do gry gdziekolwiek.
Jeśli chodzi o konkrety, Asphalt 9: Legends daje dostęp do 50 („legendarnych”, jak się pewnie domyślacie) samochodów marek takich jak Ferrari, Lamborghini czy Porsche i pozwala ścigać się nimi w pojedynkę lub z innymi graczami. Twórcy chwalą się też dynamiką wyścigów i efektowną grafiką (obsługa HDR znajduje się na liście nowości). Zresztą sami zobaczcie:
Jeżeli nie jesteście wśród wspomnianych 4 milionów i chcielibyście pomóc w osiągnięciu kolejnego progu, poniżej znajdziecie potrzebne linki:
Asphalt 9: Legends (Android) | Asphalt 9: Legends (iOS) | Asphalt 9: Legends (Windows) |
Źródło: Dark Side of Gaming, Gameloft
Komentarze
8Do tego lootboxy, blueprinty, regenerujące się z czasem "paliwo" i wychodzi z tego potworek. Znacznie lepiej sprawdza się pod tym względem Real Racing 3, które z paliwa i innych "nieczystych" zagrywek wyrosło lata temu (mimo bycia grą EA).
Z resztą, przy domyślnym ustawieniu sterowania w Asphalcie samochód sam jedzie i skręca! Gracz tylko odpala drift albo nitro, ewentualnie decyduje swipe'em, którą ścieżką pojedzie.
Ale fakt, wygląda zacnie i S8 na wysokich ustawieniach graficznych (domyślnie ustawia się niższy) potrafi zwolnić. W dużej mierze to zasługa rozmycia i oświetlenia, ale nie umniejsza to efektu końcowego.
Samochody same skręcają
W sumie nie trzeba nic naciskać ... gra sama się przechodzi...
HAHAHAHA