Nie trzeba już uczyć się języków obcych? Asystent Google przetłumaczy nasze rozmowy w czasie rzeczywistym
Jeżeli planujesz wakacje w kraju, którego języka kompletnie nie znasz, Asystent Google może okazać się całkiem przydatny. Dodano do niego funkcję tłumaczenia rozmów w czasie rzeczywistym, zatem w praktyce tryb Tłumacza będzie pośrednikiem w naszych konwersacjach.
Asystent Google zadba o tłumaczenie podczas wyjazdów
W lutym tego roku wprowadzono tłumaczenia rozmów na inteligentne urządzenia Google Home (głośniki i ekrany), jednak użyteczność takiego rozwiązania miała swoje limity. Ułatwiona była komunikacja z kimś na drugim końcu świata, ale brak mobilności okazał się dość ograniczający. Teraz nie będzie to problemem, gdyż tryb Tłumacza w Asystencie jest dostępny również w telefonie.
Daje to większą szansę na prowadzenie pogawędek z osobami kompletnie nie znającymi naszego języka. No i sami nie musimy uczyć się obcego słownictwa. Aby jeszcze bardziej ułatwić nam życie, Asystent zaproponuje inteligentne podpowiedzi, podtrzymujące ciągłość rozmowy. To wielka pomoc dla osób kiepsko znających języki, obawiających się wyjazdu za granicę. Teraz pozostaje tylko pakować walizki i jechać na wakacje życia bez obaw.
Wystarczy rozpocząć rozmowę, a tryb Tłumacza automatycznie zabierze się do pracy. Można również kontrolować to, co ma być przetłumaczone oraz wpisywać zdania ręcznie.
Oczywiście sporo osób jest zdania, że tłumaczenia od Google nadal nie są dość dobre. Jednak trzeba przyznać, że cały czas się poprawiają i są cenione przez podróżników. W końcu mamy dostęp do 44 języków z całego świata na wyciągnięcie ręki.
Źródło: blog Google, Simya Solutions Ltd
Warto zobaczyć również:
- Czy korzystanie z Google Asystenta jest bezpieczne?
- Asystent Google od teraz wszystko dla nas zanotuje i o tym przypomni
- Dowcipy Asystenta Google - oto nasze ulubione
Komentarze
6