Atari ujawnia pierwszą grę na licencji Dungeons & Dragons, która będzie dystrybuowana elektronicznie.
Warto przeczytać: | |
Dungeons & Dragons: Daggerdale, bo tak będzie się nazywała nowa produkcja Bedlam Games, ma zostać wydana w drugim kwartale 2011 roku na PC, Xbox Live Arcade oraz PlayStation Network. Choć Bedlam nie może się do tej pory poszczycić zbytnim doświadczeniem w tworzeniu gier RPG (na koncie mają między innymi grę muzyczną Scratch: The Ultimate DJ), Atari zapewnia, że Daggerdale będzie prawdziwą gratką dla wszystkich fanów D&D.
Zapomniane Krainy zostały zaatakowane przez złowrogich Zhentarimów na czele z Rezlusem i to właśnie przed graczem zostanie postawione zadanie ich pokonania. Samotnie lub z przyjaciółmi (przewidywany jest także komponent multiplayer) wyruszymy przez kopalnie Tethyamaru aż do Wieży Nicości, aby tam zmierzyć się z samym przywódcą sił zła.
Twórcy gry zapowiadają oczywiście przyjazny interfejs użytkownika, mnóstwo rodzajów broni do wykorzystania i niezwykle interesującą fabułę, ale co wyjdzie z Daggerdale przekonamy się w przyszłym roku. Tymczasem zapraszamy do obejrzenia pierwszego trailera z gry:
Źródło: gametab.com
Komentarze
20A to... no chyba wykorzystali silnik z Demon Stona... ale fakt faktem nie zachwyca trailer.
Mogliby wykorzystać silnik z Temple of Elemental Evil i byłbym o wiele bardziej zadowolony...
Dlaczego nie powstanie jakaś nowa gra w świecie Dragonlance'a ?
A co do nowego tytułu w tym świecie to zobaczymy, bo sama grafika nie jest najważniejsza - fabuła, grywalność, dobry interfejs to podstawa gier RPG.
Porównajcie sobie starego dobrego Baldurs Gate i Opowieści z Wybrzeża Mieczy - grafika na dzień dzisiejszy nie do przyjęcia, ale fabuła i grywalność nieporónywalnie lepsza od dzisiejszych tytułów naszpikowanych wodotryskami.
No co do eksploracji FR - skoro gracze znają już trochę nazw z poprzednich gier to można nimi promować nowe produkty. Z DnD to już ma niewiele wspólnego, podobnie jak z rasowym RPG.
Zdecydowanie pozostanę w sosie RPG sprzed lat... nowe mnie odstrasza.
Taki trailer to lepszy by paru chłopaków w garażu zmontowało na jakimś starym kompie. Jeśli tak ma wyglądać ma przyszłość Forgotten Realms na komputerach, to ja naprawdę wolę zatrzymać się na Baldur's Gate i Neverwinter Nights, a Zapomniane Krainy niech zostaną "zapomniane".
To zdanie mnie po prostu powaliło. -_-
Lecz jak czytam o przyjaznym interfejsie oraz że zostanie to wydane również na konsole to automatycznie można to zaliczyć to porażek.
Jeśli już to tylko na PC oraz oczywiście tylko na singla.
Zanim wyjdzie zaraz zaczną pewnie klepotać odnośnie DLC.
Trailer również potężny i niesamowity.
Kilku bohaterów i horda do urżnięcia...konsolowcy pewnie już niecierpliwie trzymają spocone łapy na padach.