
be quiet! wchodzi na rynek klawiatur i myszek. Poleciałem do Hamburga, żeby je sprawdzić
be quiet! wchodzi na rynek akcesoriów dla graczy – już wkrótce w ofercie niemieckiej marki pojawią się klawiatury i myszki. Miałem okazję uczestniczyć w przedpremierowym pokazie nowego sprzętu i mogę co nieco o nim opowiedzieć.
Firma Listan, właściciel marki be quiet!, dotychczas kojarzona była przede wszystkim z podzespołami komputerowymi – chłodzeniami, obudowami czy zasilaczami. W 2022 r. przejęła jednak markę Mountain, znaną z produkcji wysokiej klasy akcesoriów komputerowych. Na efekty tej transakcji przyszło nam chwilę poczekać, ale w końcu się doczekaliśmy.
Pod koniec marca miałem okazję odwiedzić Hamburg, gdzie be quiet! zaprezentował przedpremierowo nowe portfolio produktów – klawiatury i myszki dla graczy. Choć na oficjalną premierę sprzętu musimy jeszcze chwilę poczekać (spoiler: testujemy je już w redakcji), mogę zdradzić wam pierwsze szczegóły.
Ciche klawiatury
Producent początkowo wprowadzi do oferty dwie klawiatury z górnej półki: Light Mount i Dark Mount, które mają zainteresować najbardziej wymagających klientów. Jak przystało na markę be quiet!, producent zadbał o cichą pracę sprzętu.
Klawiatura be quiet! Light Mount sprawia wrażenie dobrze wykonanej. Uwagę zwraca też efektowne podświetlenie ARGB LED
Wewnątrz modeli Light Mount i Dark Mount producent umieścił aż trzy pianki wytłumiające hałas
Klawiatury są dostępne w wersjach z pomarańczowymi przełącznikami liniowymi i czarnymi przełącznikami dotykowymi
Model Light Mount wyróżnia się wysoką jakością wykonania i efektownym podświetleniem ARGB LED, którym można sterować z dedykowanej aplikacji. Producent zastosował ciche, mechaniczne przełączniki z keycapami PBT, a w środku znajdziemy trzy warstwy pianki wytłumiającej dźwięk.
Po lewej stronie przewidziano kółko multimedialne 3D i pięć mechanicznych klawiszy makro (wstępnie skonfigurowanych jako klawisze multimedialne). Dodatkowym atutem jest dołączana podstawka pod nadgarstki.
Klawiatura be quiet! Dark Mount wyróżnia się modułową konstrukcją
Panel numeryczny i multimedialny można odłączyć
Do sterowania klawiaturami można wykorzystać specjalną aplikację be quiet! IO Center (nie trzeba jej instalować, działa przez przeglądarkę internetową)
Dużo ciekawiej prezentuje się model Dark Mount, który wyróżnia się modułową konstrukcją. Użytkownik może tutaj samodzielnie przełożyć lub nawet całkowicie odłączyć panel numeryczny z ośmioma programowalnymi klawiszami. Na górze znalazł się panel multimedialny z niewielkim wyświetlaczem (też można go odłączyć).
Podobnie jak w modelu Light Mount, producent postawił na ciche mechaniczne przełączniki oraz keycapy wykonane z PBT, a wnętrze klawiatury wypełniają trzy warstwy pianki tłumiącej dźwięk. Warunki prezentacji nie sprzyjały dokładnemu przetestowaniu głośności, ale sprzęt wydawał się być bardzo cichy.
Obydwie klawiatury będą dostępne w wersjach z pomarańczowymi przełącznikami liniowymi oraz czarnymi przełącznikami dotykowymi. Oficjalna premiera została zaplanowana na 29 kwietnia, jednak – jak udało mi się ustalić – dostępność w Polsce wciąż pozostaje nieznana. Wiem natomiast, że model Light Mount został wyceniony na 709 zł, a Dark Mount na 1089 zł. Mówimy więc o sprzęcie z wyższej półki – również pod względem ceny.
Odchudzone myszki
Wiemy, że producent zamierza też wejść na rynek myszek dla graczy. W maju w jego ofercie pojawi się myszka Dark Perk w wersji symetrycznej (Dark Perk Sym) i ergonomicznej dla osób praworęcznych (Dark Perk Ergo).
Myszka Dark Perk będzie dostępna w wersji symetrycznej i ergonomicznej
Uwagę zwraca mocno odchudzona konstrukcja, dzięki czemu myszka waży zaledwie 55 gramów. Producent zdecydował się jednak nie na wycięcia w górnej części obudowy, jak to zwykle robią inni producenci, a o perforację spodu.
Myszki be quiet! Dark Perk można podłączyć kabelkiem lub wybrać bezprzewodową komunikację - w takim trybie mają działać nawet 100 godzin bez ładowania
Otwory na spodzie obudowy pozwoliły odchudzić myszki o kilka gramów
W środku znalazł się sensor PixArt PAW3950 i optyczne przełączniki Omron D2FP-FN2 (już nie takie ciche, bo wyraźnie słychać ich klik). Myszki mogą być podłączone kabelkiem lub przez Bluetooth 5.4 - za bezprzewodową komunikację odpowiada odbiornik Nordic Semiconductor nRF54H20. Producent deklaruje, że wbudowana bateria wystarczy na 100 godzin pracy).
be quiet! Dark Perk to topowa propozycja producenta, więc trzeba się liczyć z wysoką ceną - ta została ustalona na poziomie 509 złotych. Premiera myszek została zaplanowana na maj, jednak dostępność w Polsce spodziewana jest dopiero w czerwcu.
Niezależna opinia redakcji. Organizatorem wyjazdu na pokaz akcesoriów be quiet! była firma Listan.
Komentarze
9Czyli aby ustawić parametry MOJEJ klawiatury na MOIM biurku, podłączonej do MOJEGO komputera muszę zalogować się na stronę gdzieś w Internecie, pewnie jeszcze założyć konto i dopiero wtedy ustawić np podświetlenie ?! Serio? To tak duży minus, że aż przechodzi pojęcie.