Światła Matrix LED, „wirtualny kokpit”, a może nawet system jazdy samodzielnej.
Nowe technologie są już od jakiegoś czasu stałymi bywalcami samochodów. Jedne modele mają ich mniej, inne więcej. Reprezentantem zdecydowanie tej drugiej grupy będzie Audi TT nowej generacji, które wyposażone zostanie między innymi w reflektory typu Matrix LED i wypełnione elektroniką wnętrze zwane przez producenta „wirtualnym kokpitem”, a nawet mówi się o systemie jazdy samodzielnej. Choć oficjalna prezentacja samochodu odbyć ma się dopiero podczas marcowej, tegorocznej edycji Międzynarodowego Salonu Samochodowego w Genewie, to już teraz firma Audi opublikowała grafiki koncepcyjne (które możecie podziwiać pomiędzy akapitami tego tekstu) i ujawniła wiele szczegółów.
Audi TT nowej generacji będzie sportowych samochodem o nadwoziu coupe z napędem na cztery koła. Szkice koncepcyjne pokazują, że wyglądem model ten mocno będzie nawiązywał do oryginalnej „Tetetki”, ale wyczuwalna będzie również nutka R8. Na szczęście jednak trzecia generacja nie będzie całkowitym powrotem do przeszłości. Wręcz przeciwnie – zapowiada się sporo nowoczesności.
Jedną z najważniejszych cech charakterystycznych nowej generacji Audi TT jest tzw. wirtualny kokpit, który mogliśmy już zobaczyć podczas tegorocznej edycji targów CES. Jest to w pełni cyfrowy zestaw wskaźników. Na 12,3-calowym ekranie znajdującym się standardowo za kierownicą wyświetlane są zegary (prędkościomierz i obrotomierz), podstawowe wskaźniki, natomiast elementem głównym jest trójwymiarowa mapa. Najlepsze w tym wszystkim jest jednak to, że kierowca sam może dostosować wygląd i układ do swoich preferencji.
W samochodzie Audi TT nowej generacji zastosowane mają zostać również światła mijania typu Matrix. Technologia ta polega na podzieleniu reflektora na kilka sektorów, które w zależności od sytuacji mogą przyciemniać się lub całkowicie wyłączać tak, aby dobrze oświetlać drogę, a jednocześnie nie oślepiać kierowców jadących z naprzeciwka. Najogólniej rzecz ujmując chodzi o to, aby światła same dopasowywały się do warunków panujących na drodze.
Reflektory korzystają z wszechobecnych w samochodzie czujników oraz obecnych na pokładzie kamer wideo, aby jak najlepiej i jak najdokładniej dopasować oświetlenie. Według producenta system jest tak dokładny, że jest w stanie oświetlić „obszary nawet pomiędzy kilkoma samochodami w bardziej złożonych sytuacjach”. Jedynym problemem są kwestie prawne – Audi wierzy jednak, że uda się je szybko rozwiązać.
Redaktor serwisu DigitalTrends przyznał, że podczas tegorocznej przejażdżki samochodem A7 inżynier firmy Audi zasugerował, że zupełnie nowy samochód niemieckiego producenta zostanie wyposażony w system jazdy samodzielnej, to znaczy, że pojazd nie będzie potrzebował kierowcy. „Jeśli śledzisz nasz cykl odświeżania – będziesz wiedział, który z nich” – miał powiedzieć inżynier. Cóż, TT wydaje się bardzo prawdopodobną opcją.
To na razie wszystko co wiemy na temat Audi TT nowej generacji. Więcej dowiedzieć mamy się już podczas Międzynarodowego Salonu Samochodowego w Genewie 2014, który odbędzie się w dniach 6-16 marca. Jeśli tylko będzie to godne uwagi – przekażemy Wam wszystko co usłyszymy.
Źródło: DigitalTrends, Siol, Audi
Komentarze
18