Nauka

Ludzie nie są potrzebni. Autonomiczna sztuczna inteligencja z Chin

przeczytasz w 2 min.

Chińscy inżynierowie stworzyli Manus, czyli pierwszy na świecie w pełni autonomicznego agenta AI, który działa bez ludzkiej ingerencji. Czy ludzie są jeszcze potrzebni?

Chińscy inżynierowie oprogramowania zaprezentowali nowy model sztucznej inteligencji, który nosi nazwę Manus. Jest to pierwsze na świecie w pełni autonomiczne narzędzie tego typu. Manus potrafi samodzielnie podejmować decyzje i realizować złożone zadania bez potrzeby ludzkiej ingerencji. To odróżnia go od popularnych chatbotów, które wymagają instrukcji od użytkowników.

Nowa era autonomicznej AI

Manus działa jak menedżer, zarządzając wieloma wyspecjalizowanymi podjednostkamii, co pozwala mu na realizację skomplikowanychwieloetapowych zadań bez kontroli człowieka. Może pracować asynchronicznie, co oznacza, że wykonuje zadania w tle i informuje użytkowników o wynikach dopiero po ich zakończeniu. To znaczący krok w kierunku pełnej niezależności AI. Czy ten rodzaj rozwiązań powinien nas cieszyć?

Samowystarczalny chiński model językowy pojawił się zaledwie rok po premierze DeepSeek, co według "Forbes" było chińskim "momentem Sputnik" w dziedzinie AI. Wprowadzenie Manus sugeruje, że Chiny mogą wyprzedzać Stany Zjednoczone w rozwoju zaawansowanej sztucznej inteligencji, co budzi obawy USA o przewagę Chin w branżach opartych na AI.

Samodzielne AI i wyzwania, które stoją przed ludźmi

Manus może znaleźć zastosowanie i tym samym zastąpić ludzi m.in. w procesach rekrutacji, gdzie będzie analizować CV i trendy rynkowe, a także w tworzeniu oprogramowania, gdzie może np. samodzielnie budować strony internetowe. Jeszcze parę miesięcy temu mogliśmy spotkać się z zapewnieniami specjalistów, że AI musi być nadzorowane, jednak ten model generatywnej sztucznej inteligencji jest we wszystkich zadaniach jest w pełni samodzielny i nie potrzebuje kontroli człowieka. Tym samym może potencjalnie pozbawić pracy wiele osób, ale za to zoptymalizować zyski firm, które zdecydują się na jego użycie w swoich strukturach. To czy rozwiązania technologiczne wywołają kryzys na rynku pracy zależy tylko i wyłącznie od decyzji politycznych i działań prawnych.

Wraz z rozwojem technologicznym powinien równocześnie postępować proces legislacyjny, jednak jak się okazuje wprowadzenie odpowiednich przepisów wymaga więcej czasu niż wynalezienie nowej technologii. Zdolność do zastępowania ludzi przez sztuczną inteligencję słusznie rodzi pytania natury etycznej. Proces regulacji prawnych nie nadąża za postępem, zwłaszcza w kontekście odpowiedzialności za błędy popełniane przez AI.

Wprowadzenie Manus zmienia zasady gry w branży AI, gdzie dotychczas dominowały stopniowe ulepszenia. Jak zauważa portal Interesting Engineering, może to oznaczać, że Chiny zyskają znaczącą przewagę w sektorach napędzanych sztuczną inteligencją. Jak zareaguje reszta świata? Niestety era autonomicznych agentów AI właśnie się rozpoczyna.

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!

Witaj!

Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

Połącz konto już teraz.

Zaloguj przez 1Login