Jednym z trybów rozgrywki dostępnych w Battlefield 2042 będzie Hazard Zone. Na czym ma polegać i komu powinien się spodobać? Doczekaliśmy się odpowiedzi.
Hazard Zone z Battlefield 2042 na zwiastunie
Hazard Zone ma łączyć intensywny gameplay z najlepszymi cechami otwartego świata. To tryb, który został przygotowany dla 32 graczy (na konsolach poprzedniej generacji maksymalnie 24 graczy), ale zmagania będą toczyły się w 4-osobowych zespołach. Ważny ma być odpowiedni dobór specjalistów, bo dobrze skomponowanej drużynie powinno być łatwiej na drodze do celu. Przed startem trzeba będzie też wybrać broń i dodatkowe wyposażenie, a także punkt startowy.
Wspomniany cel to tutaj odzyskanie nośników danych rozrzuconych po całym polu bitwy i ewakuacja z niego. Oczywiście nie obejdzie się przy tym bez starć z rywalami, a dodatkowo trzeba liczyć się z wyzwaniami środowiskowymi. Tu EA i DICE wspominają o tornado. Nic dziwnego, bo klęski żywiołowe to mocno akcentowany element tegorocznej odsłony tej serii strzelanek.
Mecze mają trwać tutaj od 5 do 20 minut i będą mogły toczyć się na wszystkich przygotowanych na premierę mapach. Dodatkową zachętą do rywalizacji w Hazard Zone mają być podwójne nagrody - XP do ogólnego progresu poziomu oraz wirtualna waluta Dark Market Credits.
Hazard Zone i nie tylko w listopadzie
Hazard Zone to jeden z trzech modułów rywalizacji wieloosobowej w tym tytule. Poza nim pojawią się All-Out Warfare z dużymi bitwami do 128 graczy i Battlefield Portal. W przeciwieństwie do Call of Duty: Vanguard nie należy spodziewać się jednak kampanii.
Premiera Battlefield 2042 odbędzie się 19 listopada. Wcześniej mówiono o październikowym terminie, ale gra zaliczyła obsuwę.
Źródło: EA
Komentarze
14