Najnowsze przecieki sugerują, iż Battlefield 5 przedstawi konflikt rozgrywający się w dobrze znanej nam części świata.
O nowej odsłonie serii Battlefield napisano już sporo, chociaż cały czas mowa o doniesieniach nieoficjalnych. Te najbardziej optymistyczne dla wielu graczy zakładały, iż możemy powrócić do czasów II wojny światowej. Wygląda na to, że nic z tego jednak nie będzie.
Najnowsze informacje zdają się być bowiem tymi najbardziej wiarygodnymi. W sieci wylądowały zdjęcia dokumentów rzekomo należących do EA. Czego się z nich dowiadujemy?
Battlefield 5 ma zostać opatrzony podtytułem Eastern Front. Sugeruje to nieco klimaty, jakich można by się spodziewać. Fabuła gry przedstawiać ma konflikt rozgrywający się na terenach wschodniej Europy. W roli agresora wystąpić ma Rosja, a wśród państw, jakie przewiną się podczas rozgrywki wymieniana jest Litwa, Łotwa, Estonia, a także Ukraina.
Jak być może zauważyliście, oficjalna zapowiedź odbyć ma się 12 czerwca. Jeśli chodzi natomiast o premierę to mówi się o grudniu.
Co powiedzielibyście na Battlefield 5: Eastern Front?
Źródło: ign, techfaqs
Komentarze
36Francja, Bruksela, Niemcy... O taki Battlefield mogliby dać - niedaleki skok do przyszłości.