W lutym w życie wejdą nowe przepisy. Według ich zapisów każdy dorosły Polak otrzyma prawo do posiadania podstawowego rachunku płatniczego bez opłat.
Co piąty dorosły Polak nie ma konta w banku. Jak wynika z danych Banku Światowego, stawia nas to na trzecim miejscu wśród najsłabiej ubankowionych państw Unii Europejskiej („lepsi” są tylko Bułgarzy i Rumuni). Być może lada moment sytuacja ulegnie jednak zmianie – prezydent Andrzej Duda podpisał bowiem ustawę o prawie każdego Polaka do posiadania bezpłatnego konta bankowego.
O Polaku, co nie chce konta
22 proc. dorosłych Polaków nie otworzyło jak dotąd rachunku bankowego. Jaki jest powód takiego stanu rzeczy? Co szósty „nieposiadacz” uzasadnia swoją decyzję brakiem zaufania do instytucji finansowych, a co czwarty – brakiem potrzeby. Jednym z najczęstszych powodów jest natomiast obawa przed zbyt wysokimi kosztami prowadzenia rachunku.
Część Polaków nie chce zatem otwierać konta, ponieważ dodatkowe koszty, które najczęściej wynoszą od kilku do kilkunastu złotych miesięcznie, są dla niego zbędnym i niewskazanym wydatkiem. Zupełnie nie dziwi to po zerknięciu w statystyki zebrane przez Mastercard, z których wynika, że 4 na 5 osób nieposiadających konta w banku zarabiają mniej niż 2500 złotych miesięcznie.
Dzisiejsza rzeczywistość, czyli konta darmowe, ale nie do końca
Zaraz, zaraz – ale banki chwalą się przecież ofertami „0 zł za prowadzenie konta”. To prawda, ale regulaminy tych ofert nierzadko zdradzają, że owszem, za prowadzenie rachunku i kartę bankomatową płacić nie trzeba, …o ile spełni się szereg wymogów: na przykład wykonanie transakcji na określoną kwotę lub odpowiednia liczba dokonanych w miesiącu płatności.
Najmniej zarabiające osoby najczęściej więc nie są w stanie sprostać wymaganiom i w efekcie te „darmowe konto” kosztuje ich choćby i te kilka złotych każdego miesiąca.
Idą zmiany i prawo do konta za darmo
Cofnijmy się teraz do lipca roku 2014. Parlament Europejski przyjął dyrektywę dotyczącą wzrostu ubankowienia Europejczyków, a jednym z jej zapisów był ten dotyczący dostępu do podstawowego rachunku płatniczego. Mija dwa i pół roku i doczekaliśmy się podpisu polskiego prezydenta, co oznacza oficjalne wdrożenie przepisów do naszego porządku prawnego. Wejście w życie nowych zasad nastąpi już w lutym.
Co to oznacza? Teoretycznie: zwiększenie liczby bezpłatnych usług płatniczych oraz poprawę ich przejrzystości. Największe banki będą więc najpewniej zobowiązane do stworzenia podstawowych rachunków bankowych, których prowadzenie będzie oferowane za darmo. Oczywiście w takim przypadku nie będzie mowy o dostępnie do bardziej zaawansowanych usług.
Z jednej strony to dobrze dla najgorzej zarabiających. Z drugiej – czego obawia się część ekspertów – może oznaczać to wzrost opłat dla usługobiorców, korzystających z odpłatnych ofert. Krótko mówią: ci, którzy obecnie płacą, zapłacą więcej (lub będą musieli spełnić bardziej wyśrubowane wymogi). Czy tak faktycznie będzie, okaże się już niedługo.
Źródło: Gazeta Prawna
Komentarze
36Nawet jeśli trzeba zapłacić za konto, to przecież płacimy rachunki itp itd...Limit wyrabiamy
Gdyby pojawiły się jeszcze jakieś pytania, pozostaję do dyspozycji.
Pozdrawiam,
Opiekun Klienta Nest Bank
nestbank.pl