W sklepach sieci Biedronka pojawią się szafy na paczki duńskiej firmy Swipbox. Oznacza to, że już wkrótce także w dyskoncie będzie można odebrać zakupy ze sklepu internetowego – tak jak w kioskach Ruchu, na stacjach Orlenu i przede wszystkim Paczkomatach InPostu.
Dobrze, że Biedronka jest tak blisko? Dla tych, którym spodobała się idea paczkomatów Inpost na pewno. Jedna z największych sieci dyskontów w naszym kraju zamierza wystartować z podobną usługą. Innymi słowy: produkty zamówione w sklepach internetowych będzie można odbierać w supermarketach.
Osoby coraz chętniej korzystają z opcji dostawy do danego punktu – nic w tym dziwnego, bo po prostu tak jest taniej, a do tego nie trzeba być w domu w godzinach pracy kuriera (i można coś załatwić po drodze). Oczywiście ma to sens tylko wtedy, gdy taki punkt jest w pobliżu, ale to coraz mniejszy problem.
Już teraz sklepy oferują dowóz do Paczkomatów InPostu, do Żabek, do kiosków Ruchu czy na stacje Orlenu, a wkrótce pojawi się możliwość odebrania towaru w Biedronkach, w których staną szafy na paczki duńskiego, prężnie rozwijającego się przedsiębiorstwa Swipbox.
Jak podaje Rzeczpospolita, pierwszy etap będzie polegał na wyposażeniu sklepów (głównie na Śląsku) w 300 urządzeń z przynajmniej 17 skrytkami (zaznaczmy w tym miejscu, że InPost ma aktualnie 10 razy więcej Paczkomatów). Zainteresowanie współpracą jest podobno niemałe i na taki pomysł otwierają się między innymi DHL, DPD, GLS, UPS, FedEx i Ruch.
Źródło: Rzeczpospolita. Foto: Myriams-Fotos/Pixabay (CC0)
Komentarze
27