Już podczas tegorocznych targów GamesCom BioWare dawało graczom do zrozumienia, że prace nad Dragon Age III trwają. Zabrakło jedynie oficjalnych deklaracji.
Pracownicy BioWare o trzeciej części "następcy Baldur's Gate" mówią ostatnio coraz częściej i coraz chętniej, choć gra wciąż nie została zapowiedziana. Tym razem zgodzili się uchylić rąbka tajemnicy pomiędzy imprezy Penny Arcade Expo.
Tradycyjnie już gra opowie zupełnie inną historię niż dwie poprzednie odsłony Dragon Age. Wysoce prawdopodobne jest jednak, że w trakcie rozgrywki spotkamy bohaterów poprzednich przygód - włączając w to Hawke'a i protagonistę, który mierzył się z inwazją mrocznych pomiotów.
Znakomitą informacją jest natomiast fakt, iż BioWare zdecydowało się kontynuować wątek Morrigan - jednej z bardziej wyrazistych bohaterek świata Dragon Age. Uniwersum Fereldenu wciąż ma być żywe, ambicją twórców jest bowiem stworzyć świat, który przeniknie do popkultury, trochę na kształt legendarnego Śródziemia. Również niektóre fabularne wątki z poprzednich części gry będą kontynuowane, między innymi rozwinięta zostanie tematyka konfliktu magów i templariuszy, pomiędzy którymi relacje od dłuższego czasu były bardzo napięte.
Jeśli chodzi o mechanizm rozgrywki, twórcy przyznają, że w wielu kwestiach będą po prostu dążyć do kompromisu pomiędzy rozwiązaniami zastosowanymi w dwóch poprzednich odsłonach Dragon Age.
Targi GamesCom:
- Niesamowity gameplay z Battlefield 3
- Filmy z FIFA 12 i nowej... FIFA Street
- Epic Games tworzy 5 nowych gier
- Wiedźmin 2 obsypany nagrodami
- Pobierz demo i zagraj w Heroes VI
Źródło: vg247
Komentarze
15Kiedyś na nowe RPG się czekało kilka lat i było wszystko ładnie teraz to jest tragedia.
Żeby choć zbliżyć się do tego, to najpierw wypadałaby zrobić przełomową grę RPG, lepszą niż Baldurs, Fallaut i Planscape razem wzięte. Nowoczesną, wyznaczającą nowe trendy, a nie odcinać kupony, wydając coraz bardziej uproszczone gry dla ćwierćinteligentów. BioWare ma potencjał i doświadczenie żeby to zrobić, ale zależy czy rzeczywiście chce stworzyć arcydzieło czy tylko zarobić parę dolarów więcej, bo na coś się muszą zdecydować.
Zasługujesz na dużego Hainekena ;)
W pełni się zgadzam więc nie będę pisał swoich przemyśleń na ten temat. Pozdro !