Bitcoin rośnie w niezwykłym tempie i pokonuje kolejne bariery. W tym tygodniu po raz pierwszy osiągnął wartość na poziomie 50 tysięcy dolarów za pojedynczą „cyfrową monetkę”.
Ale rośnie! 1 bitcoin za 50 tysięcy dolarów
Po raz pierwszy w historii kurs kryptowaluty bitcoin przebił granicę 50 tysięcy dolarów. Stało się to we wtorek (16 lutego) – najpierw na krótko, by po chwili umocnić się na tym pułapie. To oznacza, że najpopularniejsza z cyfrowych walut jest już warta około 30 razy więcej niż uncja złota.
Przez wiele długich miesięcy bitcoin utrzymywał się na stabilnym, ale mimo wszystko nieszczególnie wysokim poziomie. W grudniu ubiegłego roku jednak wartość BTC niespodziewanie osiągnęła pułap 20 tysięcy dolarów, w styczniu zaś – najpierw 30, a potem 40 tysięcy. Teraz pokonana została kolejna bariera, oznaczająca, że za jedną „cyfrową monetkę” moglibyśmy kupić małe mieszkanie na przedmieściach albo niezłej klasy samochód osobowy. Wartość wszystkich bitcoinów na rynku natomiast lada chwila może osiągnąć bilion dolarów.
Tak zmieniała się wartość BTC w ciągu ostatnich 3 miesięcy (CoinMarketCap).
Stabilny wzrost czy kolejka bańka?
Gdy wartość kryptowaluty tak dynamicznie wzrasta, najczęściej spodziewamy się poważnego tąpnięcia. Podobnie zresztą było już w przeszłości – pod koniec 2017 roku bitcoin nagle stracił 80 proc. po tym jak poszybował w okolice 20 tysięcy dolarów. Optymiści wskazują jednak, że aktualny wzrost ma zupełnie inne podstawy i w związku z tym nie musi powtórzyć się historia sprzed trzech lat.
Tym razem na umocnienie BTC wpływ mają między innymi inwestycje Elona Muska (o wartości 1,5 miliarda dolarów) oraz coraz większe zainteresowanie instytucji – nawet Mastercard planuje wprowadzenie tej cyfrowej waluty do swojej sieci. Wtedy zaś wszystko opierało się na spekulacjach indywidualnych inwestorów. Mimo to warto oczywiście podchodzić do tematu z rezerwą.
Źródło: Bloomberg, CNBC, CoinMarketCap, informacja własna
Czytaj dalej o kryptowalutach:
- Chińczycy budują koparki kryptowalut z laptopów - wyciekł film z ogromnej farmy
- Prokuratura przechwyciła bitcoiny warte miliony, ale... nie zna do nich hasła
- Górnicy kryptowalut rzucą się na gamingowe laptopy? Gracze nie będą zadowoleni z tego zdjęcia
Komentarze
48Bitcoinów można wykopać 21 000 000 z czego 90% już wykopano. W dodatku część z nich przepadła lub została ukradziona (około 4 mln), dlatego w obrocie znajduję się ich obecnie około 14,5 mln.
Właśnie to sprawia, że bitcoin nie podlega inflacji, a deflacji, czyli jego wartość nieustannie rośnie wraz z rosnącym zainteresowaniem i popytem. Szacuje się, że osoba posiadająca dziś "średnią", czyli około 0,1 BTC za 10 lat będzie w elicie finansowej. Przypomnę, to co napisałem NIE dotyczy spekulacji na tej walucie, to zupełnie osobny temat opisany pobieżnie w newsie przez red. Kulika. Ale nawet te osoby, które spekulowały i straciły na słynnym krachu, kupując 1 BTC za 20 tys. USD, dziś miałyby 2,5 x więcej... wystarczyło nie sprzedawać i poczekać.
Największym i w zasadzie jedynym zagrożeniem dla bitcoina są REGULACJE PRAWNE, czyli groźba zdelegalizowania przez rządy, przynajmniej tych kryptowalut, które zapewniają pełną ANONIMOWOŚĆ. Takie próby były już podejmowane, ostatnio Indie planują taki ruch połączony (jakby inaczej) z wprowadzeniem własnej kryptowaluty oczywiście w pełni kontrolowanej.
Jak to potoczy się dalej? Może wiedzą najwięksi tego świata, a może i oni jeszcze nie napisali scenariusza, czas pokaże.
PS Napisane dla @Cezarr, tak bardzo o to prosił :)
I tyle w temacie:p