
Thermomix TM6 czy iCoook 3.0? Który “thermorobot” jest lepszy? Który wybrać i czym różnią się te urządzenia, poza ceną? Sprawdźmy na szybko możliwości obu robotów!
W dzisiejszych czasach, kiedy technologia wkracza do naszych kuchni, wybór odpowiedniego urządzenia wielofunkcyjnego może być wyzwaniem. No, chyba że… ktoś jest bogatym rentierem, dla którego liczy się tylko legendarny Thermomix. Niemniej, na rynku znajdziemy sporo konkurencji dla tego najpopularniejszego super robota na świecie, wśród której wyróżnia się choćby iCoook 3.0 z Media Expert. Porównywaliśmy kiedyś Thermomiksa do Lidlomiksa, więc dziś przyjrzyjmy się bliżej oryginałowi i polskiemu iCoookowi: ich cechom i możliwościom, i spróbujmy je do siebie porównać.
Co potrafi Thermomix?
Thermomix TM6 to wszechstronne urządzenie kuchenne, które oferuje wiele funkcji, ułatwiających przygotowywanie różnorodnych potraw. Umożliwia intensywne rumienienie i karmelizowanie potraw, pozwala gotować w formacie sous-vide, pozwala uzyskać wyjątkową konsystencję i smak bez konieczności myślenia o czasie, temperaturze czy mieszaniu - podczas wolnego gotowania.
Umożliwia fermentację, zagęszcza sosy, gotuje ryż, a do tego miesza, miksuje, kruszy, mieli, ubija etc. Robota można podłączyć do internetu, uzyskując dostęp do platformy Cookidoo, która zawiera tysiące przepisów na różne dania. Tym właśnie jest i to potrafi Thermomix - taki skrótowiec dla tych, którzy nie wiedzieli.
Czy iCoook 3.0 to dobra alternatywa?
Robot iCoook 3.0 to rodzima alternatywa dla popularnego Thermomiksa, wyprodukowana przez firmę MPM. Urządzenie oferuje z grubsza zbliżoną funkcjonalność, wyróżniając się atrakcyjnym designem i jeszcze bardziej atrakcyjną ceną. Ten thermorobot potrafi miksować, ubijać, kroić, kruszyć, gotować, dusić, smażyć, a nawet wyrabiać ciasto. Z grubsza, jeśli weźmiemy sobie zestaw cech definiujących Thermomiksa, to iCoook 3.0 te cechy spełnia. Jest to więc pełnoprawne urządzenie “Thermomikso-podobne”, ale polskie i przystępne cenowo.
Thermomix i iCoook 3.0: cena i moc
Thermomix TM6 kosztuje 6455 zł. Nikogo nie zdziwi pewnie fakt, że iCoook 3.0 jest tańszy i to znacznie, bo kosztuje w okolicach 2800 zł. Co ciekawe, iCoook 3.0 jest mocniejszy, bo wyciska 1800 W, w porównaniu do 1500 W Thermomiksa TM6.
Pojemność misy i wygoda obsługi
Thermomix TM6 oferuje pojemność misy 2,2 litra, natomiast iCoook 3.0 ma większą pojemność, wynoszącą aż 4,5 litra. Co ciekawe, użytkowe są tu tylko 3 litry. Jak to rozumieć? Ano tak, że 4,5 litra wygląda fajnie w specyfikacji, a w praktyce wykorzysta się 3 litry. Proste. W kwestii sterowania, Thermomix TM6 wykorzystuje pokrętło, które się sprawdza i ludzie je sobie powszechnie chwalą, natomiast iCoook 3.0 ma dotykowy ekran o przekątnej 10 cali, który pełni tu rolę centrum zarządzania kosmosem. Które rozwiązanie jest wygodniejsze? Ekran dotykowy jest “nowocześniejszy” i tak to zostawmy.
Funkcje
Thermomix TM6 oferuje szeroki zakres funkcji, takich jak miksowanie, mieszanie, kruszenie, młynek do kawy, gotowanie, blendowanie i gotowanie na parze i wiele, wiele więcej. Robot uznawany jest od lat, za sprzęt, który potrafi wszystko, więc spokojnie możemy tę listę poszerzyć w nieskończoność. Dodam tylko, że klasycznych frytek w Thermomiksie nie usmażymy i kotleta też nie zrobimy od A do Z.
Tańszy iCoook 3.0 również ma wiele funkcji, w tym ugniatanie, gotowanie na parze, gotowanie, sous-vide, gotowanie ryżu, szatkowanie, siekanie, turbo, smoothie, mycie wstępne, krojenie w kostkę itd. Tu dodam, że liczba, a może i nawet ilość (rzecz może być trudna do policzenia) dodatków, które znajdziemy w pudełku od iCoooka 3.0 robi wrażenie, wydatnie zwiększając możliwości urządzenia. Przykład? Przoszę bardzo - przystawka do krojenia w kostkę!
Ciekawe jest w przypadku obu urządzeń to, że ile razy rozmawiałem z bogatymi znajomymi, którzy jakiegoś a la Thermomiksa mają, tyle razy słyszałem, że urządzenie jest świetne w przygotowywaniu zup i kremów. Czy wszystkie funkcje oscylują wokół “zuporobienia” nie wiem, wrzucam to info jako ciekawostkę. Dodam, że oba urządzenia mają wbudowaną wagę (spróbowałyby nie mieć!).
Zaznaczmy, tak pozostając wśród szybkiego, skrótowego omawiania funkcji obu robotów, że Thermomix TM6 oferuje 15 poziomów obrotów, co pozwala na precyzyjne dostosowanie prędkości do potrzeb użytkownika, zaś iCoook 3.0 ma tychże poziomów 12, co również zapewnia wystarczającą elastyczność w kuchni.
Design
Widział ktoś te urządzenia? Nie trzeba wprawnego oka, by dostrzec, że iCoook 3.0 estetyką pozostawia Thermomiksa dalego w tyle.
Łączność i dodatkowe wyposażenie
Oba urządzenia mają łączność Wi-Fi, co jest kluczowe, gdyż bezpośrednio przekłada się na funkcjonalność tych super robotów - w sieci bowiem znajdziemy mnóstwo przepisów, które “zaciągniemy” sobie do danego robota. Co do wyposażenia dodatkowego zaś, Thermomix TM6 jest dostarczany z misą i motylkiem do ubijania, natomiast iCoook 3.0 zawiera koszyk do gotowania na parze, miarkę, dodatkowe tarcze, przystawkę do mieszania, motylek do ubijania i łopatkę oraz wspomniany bonus w postaci przystawki do krojenia w kostkę.
Siła drzemie w przepisach!
Thermomix TM6 oferuje dostęp do bazy przepisów Cookidoo, która zawiera tysiące przepisów na różne dania. Ile dokładnie? Tyle, że nikt ich nigdy wszystkich nie sprawdzi. To najpopularniejsze i najlepsze urządzenie tego typu na rynku, w którym dba się o każdy detal, więc umówmy się - książka kucharska online będzie zawsze przewagę Thermomiksa nad konkurencją.
Rzecz jasna iCoook 3.0 również ma dostęp do bazy przepisów, jednak liczba dostępnych przepisów jest nieporównywalnie mniejsza niż w przypadku Thermomiksa TM6. Łatwo można znaleźć informacje o ponad 700 przepisach wgranych w książkę kucharską, które systematycznie są aktualizowane i których przybywa, gdy mamy sprzęt podłączony do domowego Wi-Fi. 700 przepisów to dużo. To tyle, że również wątpliwe, by ktokolwiek kiedykolwiek wszystkie je wypróbował, niemniej fani cyferek i statystyk muszą w tej kategorii więcej punktów przyznać Thermomiksowi.
Zalety i wady obu modeli
Zalety Thermomix TM6:
- zaawansowane funkcje,
- wysoka jakość wykonania,
- dostęp do olbrzymiej przepisów,
- jakość potwierdzona latami rynkowej dominacji.
Wady Thermomix TM6:
- wysoka cena,
- mniejsza pojemność misy.
Zalety iCoook 3.0:
- niższa cena,
- większa pojemność misy,
- wiele funkcji,
- bogaty zestaw sprzedażowy,
- większa moc.
Wady iCoook 3.0:
- mniejsza liczba przepisów,
- niższa jakość wykonania.
Utrzymanie urządzenia do gotowania w czystości
Oba urządzenia są stosunkowo łatwe do utrzymania w czystości. Thermomix TM6 ma funkcję mycia wstępnego, która ułatwia czyszczenie misy po użyciu. Cieszyć może fakt, że iCoook 3.0 również oferuje funkcję mycia wstępnego, co sprawia, że czyszczenie jest szybkie i proste. Roboty są wykonane z wysokiej jakości bezpiecznych dla zdrowia materiałów - to warto podkreślić.
Thermomix TM6 czy iCoook 3.0?
Pytanie z powyższego nagłówka pozostawię bez skonkretyzowanej odpowiedzi, z dwóch powodów. Nie testowałem obu urządzeń, więc nie wypowiem się, które jest lepsze. Drugi powód jest względnie oczywisty - oba urządzenia potrafią “wszystko” i brakuje mi wyobraźni, by wyobrazić sobie scenariusz, w którym jedno może faktycznie okazać się znacznie lepsze od drugiego.
Z drugiej jednak strony (albo i z trzeciej), Thermomix jest na rynku już tak długo i tak mocno wrył się w ludzką świadomość, że trudno mi uwierzyć, by mógł być w czymś gorszy od iCoooka 3.0. Pytanie brzmi jedynie, czy uzasadnić można jego ponad 2-krotnie wyższą cenę? Według mnie nie i gdybym sam miał wybrać robota “gotująco-mieszającego” dla siebie, poszedłbym w iCoooka 3.0, bo bliska mi filozofia, bliskie podejście do życia w wymiarze Cena Czyni Cuda.
Komentarze
1