W ofercie marki Bloody pojawiły się nowe słuchawki: nauszne M510 i wokółuszne M550. Dzięki technologii M.O.C.I. mają zapewniać wysoką jakość dźwięku, a za sprawą odpowiednio dobranych materiałów – dużą trwałość i wygodę użytkowania.
Wysoka wytrzymałość i czysty dźwięk w pełnym zakresie częstotliwości (od 10 do 22 000 Hz) – obie te cechy nowe słuchawki marki Bloody – M510 i M550 – mają zawdzięczać technologii hybrydowych membran M.O.C.I. Do ich produkcji wykorzystywane są nanorurki węglowe i nanowłókna grzybni.
„Połączenie dwóch materiałów o różnej charakterystyce zaowocowało stworzeniem membrany, która zachowuje wytrzymałość metalu przy grubości kartki papieru. Dzięki temu słuchawki M510 oraz M550 generują krystalicznie czyste soprany i tony średnie. Zewnętrzna część membrany, wykonana w technologii High Flex, zapewnia jej dużą elastyczność, generując głębokie basy” – zachwala producent.
Bloody M510
Oprócz M.O.C.I. słuchawki cechują się sporymi, 40-milimetrowymi przetwornikami. Bloody zwraca też uwagę na wysoką jakość wykonania: pałąk jest wzmocniony aluminium, całość – wykończona ekoskórą, a o poduszkach wiemy tyle, że są miękkie. Dzięki temu urządzenia mają zapewniać wysoki komfort, nawet podczas wielogodzinnych sesji z grami.
Jak przystało na słuchawki, których jedną z grup docelowych są gracze, są one wyposażone w mikrofon (na przewodzie), cechujący się czułością -45 decybeli i działający w częstotliwościach z zakresu od 75 do 16 000 Hz. Dodajmy, że M510 to model nauszny, a M550 – wokółuszny.
Bloody M550
Bloody coraz mocniej podkreśla swoją obecność na rynku i próbuje zainteresować swoimi urządzeniami graczy o nieco większych wymaganiach, którzy równocześnie nie chcą na sprzęt przeznaczać majątku. Nowe słuchawki mogą w tym pomóc, bo przy takiej specyfikacji zostały wycenione na 139 (M510) i 149 złotych (M550).
Źródło: Bloody
Komentarze
3