Gracze ponownie otrzymać mają tutaj dużą swobodę. Spotkania z przeciwnikami zazwyczaj kończyć będą się jednak podobnie - sporym rozlewem krwi.
Fani twórczości Arkane Studios mają zapewne z tyłu głowy zbliżającą się premierę Dishonored: Death of the Outsider. Gdyby jednak ktoś o niej zapomniał, twórcy śpieszą z przypomnieniem.
O samodzielnym dodatku do Dishonored 2, bo właśnie tym jest Dishonored: Death of the Outsider, słyszymy ostatnio dość często. Gracze ponownie otrzymać mają tutaj dużą swobodę. Można będzie zdecydować się na wykorzystanie rozbudowanych aspektów skradankowych lub też bez przebierania w środkach eliminować każdego napotkanego przeciwnika.
Zwłaszcza przy wyborze drugiej ścieżki trzeba nastawiać się na sporą dawkę brutalności. Doskonale oddaje to zresztą najnowszy materiał wideo stanowiący dość obszerny, ponad 10-minutowy zapis rozgrywki. Jest on też dobrą okazją do zapoznania się z umiejętnościami i ekwipunkiem nowej grywalnej bohaterki.
„Czy mówimy o brutalnej rozgrywce z wysokim chaosem, czy też o przekradaniu się przez pełen niebezpieczeństw poziom, Dishonored był uwielbiany przez YouTuberów dzięki ogromnej elastyczności rozgrywki i możliwości robienia naprawdę wypasionych rzeczy, do których większość śmiertelników nie byłaby zdolna nawet po poważnym treningu. Dlatego właśnie pokazujemy wam ten niesamowity film z udziałem StealthGameraBR, jednego z ulubionych twórców zawartości Arkane Studios. Patrz, jak czyni cuda podczas 10 minut rozgrywki na drugim poziomie Dishonored: Death of the Outsider.”
Premiera Dishonored: Death of the Outsider planowana jest na 15 września. Gra trafi na PC oraz konsole PlayStation 4 i Xbox One.
Źródło: bethesda
Komentarze
10ważne żeby się podobała tym którzy w nią grają bo chcą.
Ale sporbowalem potem Dishonored 2 i to ta sama gra, co niektorym sie na pewno spodoba, ale mnie totalnie znudzilo.
Mysle ze z tym DLC bedzie podobnie, co kto lubi alew wole zagrac w cos nowego...
Deweloperom widać zależy na zrobieniu gry ,która może wciągnąć nie zaprzęgając do tego najlepszego możliwego silnika graficznego.
Wystarczy tylko jedna gra ,która będzie korzystała z jakiegoś nowego silnika graficznego godnego DX12 lub VULKAN i trzeba przyznać rację firma ta może stracić trochę kasy bo nagle zestawy z kartą graficzną 4TF będzie minimum ,żeby w to pograć.
Niestety ale UNREAL ENGINE 4 w dzisiejszej postaci także już jest przestarzały.Tu potrzeba rozwiązania przyszłościowego ,które korzystało by nawet z GPU mającego 30TF w FP32 jakiego jeszcze nie ma.