Według najnowszych doniesień w tym roku doczekamy się premiery gry Call of Duty: Black Ops 4. Biorąc pod uwagę to, że tegoroczna odsłona popularnej serii Activision jest tworzona przez Treyarch, jest to wysoce prawdopodobne.
Od 2005 roku mniej więcej co dwanaście miesięcy otrzymujemy nową odsłonę Call of Duty i nie zabraknie jej też pewnie w tym roku. Aktualnie nad serią czuwają trzy ekipy i tegoroczną część powinien przygotować Treyarch, a skoro tak, to najpewniej doczekamy się premiery Black Ops IV.
Taką informację przekazał w dodatku „insajder” Marcus Sellars, który dodał, że kolejna po „trójce” z 2015 roku część będzie osadzona w czasach współczesnych i pozbawiona „futurystycznych” rozwiązań oraz – co ciekawe – że zadebiutuje nie tylko na PC, PlayStation 4 i Xbox One, ale też na Nintendo Switch.
Jeżeli ta informacja okaże się prawdziwa i potwierdzona zostanie też plotka o debiucie trzeciej odsłony spod znaku Bad Company, może nas czekać jesienią bardzo interesujący pojedynek pomiędzy seriami Call of Duty i Battlefield – zresztą nie po raz pierwszy.
Na razie jednak trzeba uzbroić się w cierpliwość. Tymczasem dajcie znać w sondzie, do jakich czasów powinien przenieść na nowy CoD.
Źródło: VG247, Marcus Sellars na Twitterze
Komentarze
13