Regułą jest już to, że każdego roku jedną z najbardziej wyczekiwanych gier jest nowa odsłona serii Call of Duty. Nie inaczej było z Ghosts.
Regułą stało się już to, że każdego roku jedną z najbardziej wyczekiwanych gier jest nowa odsłona serii Call of Duty. Nie inaczej było tym razem, kiedy to miliony graczy gorączkowo wypatrywały nadejścia Ghosts. Dzisiaj wreszcie mogą oni wybrać się do sklepów.
A skoro tak, to podobnie jak przy innych głośnych premierach postanowiliśmy sprawdzić pierwsze recenzje gry. Oceny nie są idealne, ale nie da się ukryć, że wszystkie z nich ukształtowały się na dość wysokim poziomie. Recenzenci zgodni są co do jednego - nowe Call of Duty osiągnie podobny sukces sprzedażowy co swoi poprzednicy. Dlaczego?
Ghosts oferuje bowiem wszystko to, czego fani serii oczekują. Co ciekawe jednak, słynąca z wciągających kampanii seria w tym roku załapała w tym elemencie podobno małą zadyszkę. Dużo lepiej prezentować ma się za to multiplayer, który zaskakuje kilkoma nowymi rozwiązaniami i zapewnia sporo dobrej zabawy. Chwalony jest również nowy tryb Extinction, w którym gracz stawić musi czoła ... obcym.
Pierwsze oceny Call of Duty: Ghosts:
- Eurogamer – 7/10
- Joystiq – 3,5/5
- CVG – 7/10
- Destructoid – 5/10
- IGN – 8,8/10
- USGamer – 3/5
- GameTrailers – 7/10
- OPM – 8/10
- GiantBomb – 3/5
- Gamespot – 8/10
- OXM – 8/10
- Eurogamer.de – 8/10
- Gamestar Hungary – 8,5/10
- Lazygamer.net – 8,3/10
- Games.ch – 90/100
- Gamefront – 74/100
Call of Duty: Ghosts dostępne jest w wersji na PC oraz konsole Xbox 360 i PlayStation 3. Gra będzie też jednym z tytułów startowych konsol nowej generacji, a więc debiutować powinna jeszcze dwa razy - 22 i 15/29 listopada, odpowiednio z Xbox One i PlayStation 4.
Źródło: vg247, segmentnext
Komentarze
42zagrywac wiele razy to sie bede w killzone na ps4, COD przechodze i czekam na nastepnego
BF4 na ultra a tu sie musze znizac do medium -.-
Dziś najważniejszy (tak jak autor newsa pisze) jest multiplayer.
po 2. - po obejrzeniu recki na gametrailers.com byłem nie tyle w szoku co w dużym zawodzie, gt.com śledzę i jest ta stronka dla mnie przewodnikiem po tym w co będę grał - zazwyczaj recki są zbalansowane i albo gra się podoba albo nie ale wszystko jest okraszone dozą obiektywizmu - oglądając jednak reckę COD:G byłem wręcz zdruzgotany swoistą "niechęcią" jaką twórca wylewał z siebie oceniając grę, to chyba dlatego, że spodziewałem się czegoś dobrego a gierka została zjechana jako nic w co warto by zagrać. Zabrakło opisu historii singla (oprócz stwierdzenia że chłopaki tylko odhaczali listę scenariusza) a i multi też był opisany dość obojętnie...
po 3. - jest mi przykro - liczyłem na tą grę (bo grać w wojenkę lubię ponad wszystko inne) - ale można się było tego domyślić - zabrakło w sieci hypu jakie miały wcześniejsze odsłony - gra niemalże w moim odczuciu została wydana po cichu - ot mamy datę - dzień nadszedł i oto macie grę
po 4. - czy kupię ? - no kurdę kupię no, co zrobić... gra się chętnie w wojsko i wojnę a cysisowego syfy syfu nie dzierżę... na bezrybiu i rak ryba...
nie wiem jak wy, ale ja się i tak skuszę - tak za dobre czasy z poprzednich części..
Wydajność przedstawia się nie najgorzej... ale patrząc na jakość grafiki, to jest fatalnie, po takim battlefield 4 czy nawet crysis 2 + maldo HD graficznie ta gra może budzić niesmak.
http://imageshack.us/a/img202/4022/nj1l.jpg
Tak wygląda bardzo wiele tekstur, tylko gdzieniegdzie podłoże potraktowane jest bumpmappingiem co może się podobać
Jeszcze nie narzekałbym tak bardzo na grafikę, gdyby nie ta kolorystyka w grze.. kolory są w wielu levelach są jakieś takie wyblakłe, coś podobnego było w fable 3 i równie skutecznie psuło mi odbiór graficzny gry