Prezes UOKiK Tomasz Chrósty nałożył wielomilionową karę na Canal+ Polska za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. Co więcej, nakazano również dokonanie zwrotu pieniędzy konkretnej grupie klientów.
Konsultanci Canal+ wprowadzali w błąd
Najpierw T-Mobile ukarane, teraz Canal+ Polska. Do UOKiK zaczęły spływać skargi konsumentów dotyczące telefonicznych rozmów sprzedażowych Canal+ Polska. W trakcie rozmów sugerowano, że konsumenci otrzymają bezpłatny prezent, a w rzeczywistości intencje były inne.
Konsultanci Canal+ dzwonili do abonentów i zapowiadali bezpłatne prezenty lub dodatkowe pakiety, a w rzeczywistości chodziło o zawarcie nowej umowy długoterminowej. Część konsumentów zorientowała się dopiero po dłuższym czasie, że ich opłaty wzrosty.
UOKiK nie ma skrupułów
Co więcej, konsultanci Canal+ starali się nakłonić abonentów do takich “prezentów” poprzez stwarzanie odpowiednich pozorów (np. że dzwonią z działu wyróżnień lub informowali o limitowanej liczbie pakietów). Dodatkowo w rozmowach odnotowano zawyżanie cen podobnych pakietów, co czyniło ofertę jeszcze bardziej atrakcyjniejszą.
Decyzja zapadła. Canal+ Polska musi zapłacić ponad 46 mln kary. Co więcej, nakazano zwrócić pieniądze poszkodowanym konsumentom. Kto wobec tego kwalifikuje się do zwrotów?
Canal + i zwrot pieniędzy - kto się kwalifikuje?
Na zwrot środków mogą liczyć ci konsumenci, którzy od 10 października 2019 r. do 23 kwietnia 2022 r. zawarli umowę w ramach akcji promocyjnej. Jeśli konsument rozwiązał taką umowę przed upływem okresu obowiązywania, otrzyma (po uprawomocnieniu się decyzji) zwrot kwoty naliczonego roszczenia.
Zaś ci konsumenci, którzy złożyli reklamację, otrzymają wówczas zwór opłat za korzystanie z usług. Decyzja UOKiK nie jest prawomocna, Canal+ Polska może się od niej odwoływać.
Źródło: UOKiK
![Rozwój AI wyhamował? To tylko złudne wrażenie. W Dolinie Krzemowej zobaczyłem namacalny dowód [OPINIA]](http://cdn.benchmark.pl/thumbs/uploads/article/96380/MODERNICON/8bf67df94db68c54b24047bd6f1953d4c70d6ff8.jpg/470x0x1.jpg)
Komentarze
1Druga sprawa i nieco z innej beczki, ale związane z uokik, dla czego i jakim cudem wiele produktów spożywczych nie przechodzi dokładnych kontrol, i kto powinien beknąć za to jak przykładowo pisze na butelce dużą czcionką "woda o smaku truskakowym" nad nią chmurka "minimum 20%" a styłu drobnym makiem jabłek 19,9% i truskawek 0,1% ku...a. Normalnie wyj..ał bym wszystkich tych których pozwalają oszukiwać i podtruwać ludzi. W aplikacji Zdrowa Żywność non stop są jakieś "produkty wycofane" pytam się więc, na jakiej podstawie weszły na nasz rynek? Wiele żywności nie ma nic wspólnego z tym czym powinny mieć, równie dobrze mógłbym platik mielić, ten sam efekt, a mało tego w dodatku mają wiele zawartości rakotwórczych i inne powodujące objawy. Powinniśmy uciekać z UE !
A kolejna sprawa, jakieś 2, 3 lata temu jak się nie mylę to na tym portalu czytałem o tym jak UE nakazała, czy raczej zakazała dawania umów dla klientów dłuższych niż rok, by klienci nie byli zbyt długo obciążani/blokowani oraz by mogła istnieć większa konkurencja, a nadal nikt tego nie respektuje ?