Kompakty Canon IXUS i Powershot 16 Mpix z Wi-Fi i bez, oraz z trybem fotografowania ECO

Świat kompaktów cyfrowych w krytycznym stanie? Niekoniecznie. Taki wniosek można wysnuć przyglądając się nowej ofercie kompaktów Canona zaprezentowanej na CES 2013 - do wyboru do koloru. Wszystkie cztery nowe aparaty, jeden z serii IXUS i trzy z serii Powershot, mają taki sam 16 Mpix sensor CCD 1/2,3", procesor DIGIC 4 i obiektywy o ogniskowej zaczynającej się od 28 mm. Wszystkie aparaty wyposażono także w tryb fotografowania ECO (wyłącza ekran LCD w trybie czuwania) i funkcję wideo 720p. Canon zadbał jednak, aby każdy kolejny model był wyposażony w coraz większy zestaw funkcji, co uzasadnia także rosnąca cenę.

Najlepszy w zestawieniu, pod względem parametrów, jest Canon IXUS 140. Zwykle bryłę IXUSa chwalimy się za minimalistyczną elegancję, ale odkąd topowe modele serii Powershot upodobniły się do tych topowych mini-kompaktów, trudno uznać ją za najważniejszy wyróżnik. Canon IXUS 140 z prezentowanych aparatów ma największą krotność zoomu, od 28 do 224 milimetrów. Jasność obiektywu zależnie od ogniskowej zmienia się od f/3.2 do f/6.9. Na długiej ogniskowej jest zatem dość ciemno, dlatego przydatna będzie z pewnością inteligentna funkcja stabilizacji optycznej. Sensor aparatu podobnie jak wszystkich pozostałych może pracować z ISO od 100 do 1600.

Canon IXUS 140 wyposażono w moduł Wi-Fi (802.11 b/g/n), który pozwala na bezprzewodowe przesyłanie zdjęć do sieci, komunikację ze smartfonem, a także korzystanie z wbudowanego w smartfon modułu GPS dla geotagowania zdjęć. Aparat wyposażono w trym Smart Auto rozpoznający 32 sceny oraz dodatkowe funkcje kreatywne do wzbogacania zdjęć i filmów. Na tylnej ściance umieszczono 3" ekran LCD PureColor II G o rozdzielczości 460 tysięcy punktów. Akumulator IXUSa pozwala wykonać standardowo 190 zdjęć, a przy włączonym trybie ECO do 260.

Canon Powershot A3500 IS to zeszłoroczny model A3400 w nowej skórze z dodatkiem Wi-Fi.

Canon Powershot A3500 IS to najbardziej zaawansowany kompakt z serii Powershot zaprezentowany w tym roku. Choć wizualnie różni się od IXUSa to pod względem specyfikacji prezentuje się bardzo podobnie. Mamy inteligentną optyczną stabilizację obrazu, Wi-Fi i współpracę z GPS w smartfonie, podobne tryby fotografowania, a także 3" ekran dla podglądu. Tym razem jednak LCD ma rozdzielczość 230 tysięcy punktów. Inaczej przyporządkowano także funkcje niektórym przyciskom aparatu. Największa różnicą jest obiektyw. W Canon Powershot A3500 IS jest to 5 krotny zoom (od 28 do 140 mm), który jest nieco jaśniejszy przy najszerszym kącie fotografowania (jasność f/2.8) niż w IXUSie 140. Akumulator standardowo pozwala wykonać 200 zdjęć, a w trybie ECO 265.

Canon Powershot A2600 to na pierwszy rzut oka brat bliźniak modelu A3500 IS. Podobnie jak droższy model ma aluminiową obudowę, taką samą matrycę i ekran podglądu LCD. A nawet identycznie rozmieszczone przyciski i taki sam obiektyw. Nie znajdziemy jednak w tym aparacie modułu Wi-Fi, a stabilizacja działa tylko w trybie cyfrowym.

Ostatni z aparatów - Canon Powershot A1400 - to najtańsza, choć cen polskich jeszcze nie możemy wam zdradzić, wśród modeli na rok 2013 propozycja dla amatorów fotografii . Aparat ma takie same parametry matrycy i optyki jak Powershot A2600, a o jego budżetowości stanowi 2,7" ekran LCD. Różnic można upatrywać także w liczbie funkcji dostępnych w menu aparatu.

Drobnym bonusem rekompensującym mniejszy niż w pozostałych modelach ekran LCD jest lunetkowy wizjer optyczny. Jest także niewielki uchwyt na dłoń, wewnątrz którego mieszczą się dwa zasilające paluszki AA.

Coraz większa liczba modeli z pewnością wprowadza zamęt w głowach konsumentów, zwłaszcza, że aparaty pomimo charakterystycznych cech, sa do siebie bardzo podobne. Jednak bardzo duży plus trzeba zapisać Canonowi na konto konsekwencji w niezwiększaniu liczby megapikseli. Powiemy z pełną odpowiedzialnością, że "16 Mpix wystarczy każdemu".

Źródło: Canon