Według Carla Icahna, telewizory Apple 4K TV powinny pojawić się na rynku już w 2016 roku - stanowią bowiem dla giganta ogromna okazję.
Niezbyt zadowolony, a jeden z największych inwestorów – znajdujący się w pięćdziesiątce najbogatszych ludzi na świecie Carl Icahn – napisał otwarty list do dyrektora generalnego firmy Apple, Tima Cooka. Przyznał w nim, że o ile ogólna polityka giganta jest całkiem w porządku, to nadszedł najwyższy czas na przyspieszenie tempa i zrobienia wreszcie tego, o czym mówi się od dawna – w tym: wypuszczenia na rynek telewizorów.
Według Carla Icahna telewizory Apple o rozdzielczości 4K powinny pojawić się na rynku już w roku fiskalnym 2016. Na tym jednak nie koniec – inwestor nie tylko chce, by gigant z Cupertino rozpoczął sprzedaż odbiorników, ale wręcz by zrobił wszystko co w jego mocy, aby zdominować ten sektor. Icahn wierzy, że Apple jest w stanie sprzedać 12 milionów egzemplarzy 55- i 65-calowych telewizorów 4K w 2016 roku i kolejnych 25 milionów w 2017.
Mniejszy z nich (55") powinien według inwestora kosztować około 1500 dolarów. Trudno jednak uwierzyć, by Apple faktycznie mogło sprzedawać tak tanie telewizory (chyba, że zdecyduje się na inną niż OLED technologię). Biorąc pod uwagę politykę giganta, powinniśmy się raczej spodziewać droższych „zabawek”. No ale z drugiej strony – kto wie?
„Telewizory są centralnym elementem współczesnego salonu – są też tym samym obiecującą bramą do domów użytkowników dla rozszerzającego się ekosystemu Apple. Myślę, że sektor TV stanowi dla Apple dużą okazję” – napisał w swoim liście do Tima Cooka inwestor Carl Icahn.
Tak już zupełnie swoją drogą – czekacie na telewizory Apple? Zgadzacie się z Icahnem i myślicie, że to byłby dobry ruch dla giganta z Cupertino?
Źródło: HDTV Test, Bloomberg, Apple TV Hacks
Komentarze
17Nie czekam na TV od appla.
Po prostu będzie miał mniej amazingu, ot, cała filozofia :D
Poza tym mamy tutaj wyraźny dowód na to, że Apple jest (co najmniej!) 2 lata do tyłu względem konkurencji. Oczywiście to tylko dla tych, którzy wciąż o tym nie wiedzą. A ci co nie chcą... cóż, dla nich nie ma ratunku.
I jeszcze do drzwi puka już Virtual Reality, która może przewrócić rynek do gór nogami i zamiast TV 65" - 105" sprzedawać gogle za ułamek ich ceny, a o parametrach przekątnej i jakości zbliżonych.