Ustawa o Centralnym Wykazie Ubezpieczeń podpisana - system ruszy w styczniu 2013
Wystarczy PESEL i dowód tożsamości
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej podpisał ustawę z dnia 27 lipca 2012 roku o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Oznacza to, że zostanie utworzony Centralny Wykaz Ubezpieczeń.
Centralny Wykaz Ubezpieczeń powstał na skutek masowych protestów lekarzy odmawiających wystawiania recept m.in. osobom, które nie miały przy sobie dowodu ubezpieczenia. Wszystko to za sprawą uchwalenia przez parlament nowej ustawy refundacyjnej z mocy, której lekarze przepisujący lekarstwa refundowane osobie nieposiadającej ważnego ubezpieczenia, musieli zwracać pieniądze za refundację. Takie działania wywołały chaos i pociągnęły za sobą konieczność zmian obecnego systemu. Dlatego na wzór innych państw przygotowano Centralny Wykaz Ubezpieczonych.
Dzięki podpisowi Prezydenta ustawa wejdzie w życie w styczniu 2013 roku, jednak do tego czasu od 1 października rozpoczął się program pilotażowy. Pilotaż obejmuje tylko wybrane placówki medyczne, które zgłosiły swoją chęć udziału.
Natomiast od stycznia 2013 będzie systematycznie wdrażany na masową skalę. Nowa metoda weryfikacji ważnych ubezpieczeń uprawniających do otrzymywania refundacji w założeniu ma być bardzo prosta i przyjazna. Placówki medyczne dzięki zbudowaniu centralnego systemu, będą mogły na podstawie numeru PESEL i okazanego dokumentu potwierdzającego tożsamość zweryfikować czy dana osoba posiada ubezpieczenie.
Na początku jednak, kiedy system może posiadać pewne błędy, będzie istniała również tradycyjna możliwość poświadczenia posiadania ważnego ubezpieczenia - druk RMUA.
Pomysł zapowiada się ciekawie, jednak mnie osobiście zastanawia jego realizacja. Dodatkowo należy przypomnieć, że Centralny Wykaz Ubezpieczeń to jedynie przedsmak tego, co spotka nas za 2-3 lata. Do tego czasu planowane jest utworzenie jednego wielkiego systemu, w którym oprócz ważności naszego ubezpieczenia, będą zapisywane wizyty u lekarzy, szczegóły badań, karty choroby, przepisywane lekarstwa. Pacjent będzie mógł sprawdzać jakie dane wprowadził do systemu jego lekarz, dostęp do danych ma być poufny - jednak jak to często bywa, poufność jest tylko na papierze.
Aby centralna baza danych mogła zostać utworzona, potrzebna jest przebudowa systemu PESEL i CEPiK. Dodatkowo dostęp do danych będzie odbywał się za pomocą okazania specjalnej karty, którą otrzyma każdy obywatel. Cały system ma być zbudowany z wykorzystaniem otwartych technologii i otwartego oprogramowania (open source), dzięki czemu zostaną poczynione spore oszczędności finansowe. Za projekt odpowiada Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji oraz Zdrowia.
W teorii zapowiada się nieźle, jednak jak już nie raz pokazywała praktyka, wychodzi to różnie. Zastrzeżenia do Centralnego Wykazu Ubezpieczeń zgłosił już Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, którego zdaniem nie ma żadnych konkretnych przepisów, które by regulowały zasady dostępu do bazy danych.
Od siebie dodam, że gromadzenie całej dokumentacji medycznej w formie elektronicznej w jednym systemie, jest rozwiązaniem niezbyt przemyślanym i źle zarządzany może prowadzić do wielu nadużyć, w tym do wycieków poufnych danych.
Jednak jak to będzie w praktyce, przekonamy się w przyszłości.
Źródło: Mac.gov.pl, money, rynekzdrowia, newseria, PTWK
Komentarze
108Druga sprawa to realizacja, na pewno zrobią to partacze lub wałoroby, niby za grosze a później skoszą taką kapuche za licencję, a nasi inteligentni urzędnicy nie załapią w czasie ... oczywiście nikt za to nie beknie.
Trzecia na pewno sprzedadzą nasze dane, bo jak w Polsce bywa nikt za to nie będzie odpowiadał i nikt za to nie beknie ...
Jednym słowem idea piękna, realizacja ... już wiem tak po naszemu polsku, smutne.
Hehehe dokładnie tylko Oberschlesien pozdrawiam
Kolego... chyba niewiele się znasz na temat, o którym piszesz...
Oczywiscie w kazdym hipermarkecie proponuja karte na kazdej stacji benzynowej w kazdym banku w kazdej uczelni w kazdej ubezpieczalni no to czemu nie w sluzbie zdrowia.Juz tyle tych kart mam ze musze ze soba 2 portfele wozic.
Powinno byc tak ... idziesz do lekarza ... pokazujesz dowod ... lekarz wprowadza pesel - ma wglad w historie choroby status ubezpieczenia ... bada pacjenta ,wpisuje leki do oprogramowania i oprogramowanie drukuje recepte uwzgledniajac status ubezpiecznia.Ta czynnosc nie powinna byc zalezna od lekarza.Ale kombinuja kombinuja i pewnie bedzie jak zwykle.
Nie trzeba daleko szukać - system Wirtualnej Uczelni na AGH Krakowie funkcjonuje od pół roku i najnormalniej w świecie nie działa. Korzystając z niego mam wrażenie że była to czyjaś praca inżynierska i to moim zdaniem oblana ;]
A jedyne na czym zarabiaja to import z Niemiec i z Chin ... barany ... idioci ... separatysci ///
Nawet dobrze ugotowac nie potraficie a wam w glowie rozne durnoty ... ze wsi sa dziewczyny najlepsze ... Bylem na studniowce z taka dziewczyna ze wsi ale zaloze sie ze zadna mieszczanka nie potrafilaby nawet przeliczyc na MOC kuchenna tego co bylo ugotowane ... ona chyba mnie uzaleznila od siebie ... jak moznabylo cos tak pysznego przygotowac z okazji glupiej studniowki ... nawet na weselu ludzie tak nie jedza ...
Ale jak sobie pomysle ze Niemcy tudziez nazisci stosowali bron biochemiczna wobec Polakow i po 70 latach spotkac sie z taim ich uwielbienie to jest żenada
http://pl.wikipedia.org/wiki/Karmiciel_wszy
tak to sa walsnie ci super Niemcy ... rozprzestrzeniali zarazki angarzujac nawet inteligentow
http://pl.wikipedia.org/wiki/Karmiciel_wszy
buhahahaha
i co i teraz ich podziwiac ?? lol chyba sie wam w glowkach popier*** 70 lat to nie jest taki znowu szmat czasu.
Z tych samych powodow nigdy nie kupie Niemieckiego samochodu ....\ po prostu wole juz kurw*** chodzic na piechote lub włoskimi czy francuskimi jezdzić.
Jedynie co zrobią to go ulepszą i udostępnią świadczeniodawcom.
Bo domyślam się że za wyrobienie karty każdy będzie musiał zapłacić :) niezły biznes....