Internet

Sposób działania Google się zmieni. I to mocno, ale czy na plus?

przeczytasz w 2 min.

To już pewne - CEO Google potwierdza wielkie zmiany w Wyszukiwarce. Zmieni się nie tylko ona, ale (być może) także sam sposób korzystania z internetu.

Podczas wydarzenia New York Times DealBook Summit Sundar Pichai (obecny szef Google) zapowiedział rewolucyjne zmiany. Wygląda na to, że dotkną naprawdę wielu osób - chodzi o wyszukiwarkę Google. Amerykański gigant powalczy z Microsoftem i OpenAI.

Wyszukiwarkę Google czeka prawdziwa rewolucja

Choć od debiutu Wyszukiwarki Google 25 lat temu sporo się zmieniło, wciąż działa w dość prosty sposób. Wkrótce powinno się to jednak zmienić. Sundar Pichai potwierdza, że Google ma już nie tylko po prostu wyszukiwać informacje w sieci, a zostanie o wiele potężniejszym narzędziem.

Dzięki Wyszukiwarce, napędzanej sztuczną inteligencją Gemini AI, rozwiążemy złożone problemy. Google ma przy tym pozostać narzędziem bardzo intuicyjnym i dostępnym dla każdego. Przetwarzanie wiedzy będzie się natomiast odbywało w nowy, znacznie bardziej zaawansowany sposób. Możesz już zobaczyć nasze porównanie Google Asystenta do Gemini - wrażenia redaktora Mirona Nurskiego pozwolą lepiej poznać oba narzędzia.

Sundar Pichai w Nowym Jorku odniósł się również do trwającej konkurencji z inną firmą z USA - Microsoftem. Nawiązał do ich współpracy z OpenAI (twórcy ChatGPT). CEO Google jest przekonany, że jego marka zdobędzie przewagę, co pokazało już nasze porównanie Google i Bing.

Idą zmiany

Jeśli wierzyć zapewnieniom szefa firmy, zmiany w Wyszukiwarce Google będą prawdziwą rewolucją. Dla użytkowników powinny okazać się korzystne. sprawdzanie informacji w sieci będzie bardziej intuicyjne, a wyszukiwanie informacji - szybsze. Ciężko jednak powiedzieć, czy nie ucierpi na tym rzetelność informacji. Dziś twórcy treści stają na głowie, aby dostarczyć czytelnikom wysokiej jakości informacje, nierzadko wynikające z własnego doświadczenia. Wkrótce zamiast tego być może uzyskamy natomiast porady wygenerowane przez AI. Być może Google znajdzie jednak rozwiązanie dla tego problemu, na przykład pozwalając użytkownikowi Wyszukiwarki samodzielne sprawdzenie źródeł.

Z pewnością zmienią się natomiast interakcje między użytkownikiem a Wyszukiwarką Google. Nie będzie to już jedynie miejsce do szybkiego wyszukania strony z interesującą nas treścią, a następnie przejściem do niej. Być może więcej działań odbędzie się jeszcze w samej Wyszukiwarce, bez przechodzenia na docelową stronę.

Źródło: InnoGyan

Komentarze

4
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    oreonoreon
    1
    Ja jestem zażenowany tymi ejajami. Chcę normalnie wyszukiwac internet.
    • avatar
      GejzerJara
      0
      Wyszukiwarka gógla natychmiast po zalogowaniu się do gógla, wykrywa czy czasem nie zapinamy się przez EDGE, i od razu nam wciska że aby było lepiej, to trzeba chrome ściągnąć i zainstalować. taka ciekawostka, skąd się bierze tak wysoka popularność chrome.

      z tego powodu cieszę się, że toczy się sprawa w usa, że gógiel ma odsprzedać chrome innemu podmiotowi. jednak co się będzie działo z podstawą chrome czyli chromium? a kto ich tam wie?

      z mojej praktyki wygląda, że silnik chromium, jest gorszy od wielokrotnie przebudowywanego Gecko, używanego przez Firefox. Gecko efektywniej używa zasobów, więcej współdzieli. Poza tym chromium co jakiś czas w ramach swojego projektu wydaje google, i mają się tego pozbyć.
      • avatar
        Zastar
        0
        "Ciężko jednak powiedzieć, czy nie ucierpi na tym rzetelność informacji. Dziś twórcy treści stają na głowie, aby dostarczyć czytelnikom wysokiej jakości informacje" - obecnie dziennikarze tworzą tak wartościowe i jakościowe treści, że mózg paruje od tych żałosnych clickbaitów, manipulacji, stronniczości, a także zwykłych kłamstw. Nic więc dziwnego, że lamentują, bo nawet najgłupsza sztuczna inteligencja bez problemów ich usunie w cień. Za to dobre dziennikarstwo niezależnie od formy samo się obroni z jednego prostego powodu - sztuczna inteligencja niczego nie tworzy. Nie potrafi tworzyć. Twórcami są ludzie. Dlatego algorytm generujący treści wyłącznie na podstawie wyuczonych wcześniej danych nigdy nie dorówna człowiekowi, który tworzy treści wysokiej jakości. Takie zmiany co najwyżej odsieją tych, którzy z prawdziwym dziennikarstwem nie mają nic wspólnego.
        Na końcu chcę zaznaczyć, że w swojej wypowiedzi nie uderzam w żaden sposób w serwis Benchmark albo autora tego artykułu. Mówię jak to ogólnie wygląda, niezależnie od branży.

        Witaj!

        Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
        Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

        Połącz konto już teraz.

        Zaloguj przez 1Login