Umowy międzynarodowe pozwalają korporacjom pozywać państwa. CETA niczego tutaj nie zmieni - może poza nazwą.
Niemal w każdej współczesnej dużej umowie handlowej znajduje się ISDS, czyli mechanizm inwestor-przeciwko-państwu. W wyniku jego istnienia Polska kilkakrotnie już musiała płacić międzynarodowym korporacjom absurdalne odszkodowania. W umowie CETA również jest on dostępny, choć pod zmienioną nazwą: ICS. Co to oznacza i czy zmieni się coś poza samą nazwą?
Co to jest ISDS / ICS?
ISDS to mechanizm inwestor-przeciwko-państwu – daje on międzynarodowym korporacjom możliwość oskarżania państwa, które jego zdaniem zachowało się krzywdząco. Spory rozstrzyga arbitraż, a ścieżka sądowa danego kraju jest pomijana. Przedsiębiorstwa mogą się więc domagać odszkodowań, a możliwości bronienia się państwa są właściwie ograniczone do minimum.
Mechanizmy ISDS są obecne w wielu umowach handlowych, również w tych, które w przeszłości podpisała Polska. Zapis o jego utworzeniu widnieje również w umowie CETA, która wprowadzić ma wolny handel pomiędzy Kanadą a państwami Unii Europejskiej. Widnieje jednak pod zmienioną nazwą, jako ICS.
Jak korporacje będą pozywać państwa w CETA?
Mechanizm ICS, będący integralną częścią umowy CETA, to nic innego, jak dodatkowa furtka dla zagranicznych korporacji, aby walczyć o ogromne odszkodowania w krajach, w których prowadzą inwestycje. To narzędzie, którego firmy krajowe nie mają i z którego (w postaci ISDS) przedsiębiorstwa bardzo chętnie korzystają.
Najważniejsze zmiany w ICS względem ISDS dotyczą pracy arbitrów. Zapowiadana jest większa przejrzystość ich działania. Zmienione zostaną również możliwości odwołania się od wyroku. W 15-osobowym składzie sędziowskim może też pojawić się reprezentant Polski. Niezmienne jednak pozostaje to, co najgorsze – możliwość zaskarżania rządów państw do arbitrażu pozakrajowego.
Kontrowersyjne wyroki i zagrożenia
Mechanizmy typu ISDS pozwalają zaskarżyć państwo właściwie bez ograniczeń. Podwyżka minimalnej płacy może być na przykład zakwalifikowana przez korporację jako pośrednie wywłaszczenie z zysków w przyszłości, arbitraż zaś może się z taką interpretacją zgodzić. Bywało tak zresztą w przeszłości.
W opublikowanym niedawno na portalu Interia artykule przytaczane są przykłady spraw, w których korporacje (często z wymiernym skutkiem) pozywały państwa w ramach ISDS. I tak na przykład w 2006 roku amerykańska firma Occidental Petroleum została uznana za winną złamania prawa, więc rząd Ekwadoru cofnął jej koncesję na wydobycie ropy naftowej. Koncern pozwał państwo. Arbitraż uznał, że decyzja władz była nieadekwatna i nakazał im wypłacenie odszkodowania w wysokości 2,3 mld dolarów.
W 1998 roku pojawiły się badania, z których wynikało , że środek MMT jest szkodliwy dla człowieka i środowiska. Amerykańska firma Ethyl Corporation otrzymała zakaz dalszego stosowania go w swoim paliwie od kanadyjskiego rządu. Amerykanie pozwali Kanadę i wywalczyli 13 mln dolarów odszkodowania. Rok wcześniej Meksyk musiał zapłacić 16 mln dolarów odszkodowania amerykańskiej firmie Metalclad Corporation, której nie pozwolił na rozbudowanie wysypiska odpadów toksycznych. Powód: niewystarczająco przejrzysta podstawa prawna odmowy.
Kary dla Polski
Z rok na rok mechanizm ISDS jest coraz częściej wykorzystywany przez korporacje. Oskarżenia nie ominęły także Polski. W 2008 roku, na przykład, nasz kraj został pozwany przez amerykańską firmę spożywczą Cargill. Oskarżenie dotyczyło dyskryminacji, ponieważ Polska wprowadziła ograniczenia związane z wykorzystywaniem syropu izoglukozowego. Taka decyzja, jak się okazało, kosztowała nas 20 milionów dolarów.
Kilka lat wcześniej, w 2003 roku polski rząd został oskarżony przez Holendrów z firmy Eureko. Powód: wycofanie się z planów prywatyzacji Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń. Efekt: odszkodowanie w wysokości ok. 9 mld zlotych
Co ma z tym wspólnego CETA?
Umowa CETA zakłada obowiązywanie mechanizmu ICS. Oznacza to więc, że podobne sprawy będą mogły mieć miejsce, a nawet stawać się coraz częstsze. Teraz, gdy korporacje zobaczyły, że sposób jest bardzo efektywny, coraz częściej z niego korzystają. Polska będzie mogła więc być pozywana z pominięciem jej sądów – oskarżana o wywłaszczenia.
Na razie jednak nie wiadomo, czy umowa CETA w ogóle zostanie podpisana. Decyzja zapadnie 18 października, podczas szczytu Rady Unii Europejskiej. Nic nie wskazuje jednak na to, by do porozumienia miało nie dojść.
Co to jest CETA?
Comprehensive Economic and Trade Agreement to porozumienie handlowe pomiędzy Unią Europejską a Kanadą. Zgodnie z zapisami umowy, po jej podpisaniu zniesione zostaną prawie wszystkie cła i bariery pozataryfowe pomiędzy tymi dwoma regionami.
Źródło: Interia, Gazeta Prawna, Bankier, inf. własna
Komentarze
29Czyli witaj GMO, ukrywanie składu produktów spożywczych, przymusowe szczepienia na choroby, które od dawna nie stanowią zagrożenia i całe mnóstwo innego "dobrodziejstwa", które wyssie z nas wszelkie dochody i resztki człowieczeństwa.
Witaj niewolniku w 21 wieku...
Jakoś mnie sie nikt nie pyta o nic a w razie czego to przyślą łobuzów w mundurach albo komornika z łobuzami i tyle mam do gadania w tej demokracji.
gdyby nie zdecydowany sprzeciw francji to umow również z usa doszła by do skutku, umowa CETA z kanadą będzie furtką do umowy z USA ale szlak zostanie przetarty
glosujcie dalej na bande pisiorsko-peowską aby żyło im się lepiej a was los mają w czterech literach, taka prawda
i jeszcze ten "idiota" waszczykowski wygaduje takie głupoty na temat CETA że głowa mała, nic nam nie grozi bo kanada liczy mniej obywateli niz Polska, a nasz handel z nimi to ledwie 4mld dol, i najlepszy argument "bo tak mi się wydaje" i to ma być poważny człowiek, minister spraw zagranicznych
najlepsze jest to ze gdy zostanie umowa ratyfikowana co bedzie formalnością za kilka m-c nie bedzie łatwo jej odkręcić ale tak się dba o interes Polski, obywateli UE najwidoczniej to prawda że jesteśmy drugim sortem bo tak nasz się traktuje
szkoda mego pisania ale ja się z tym nie zgadzam, szczególnie z takim działaniem
- Wywaliliby nas w UE?
- Europejski kołchoz nałożył embarga?
- Czy może przestał kupować nasze produkty, a dalej wciskał swoje?
Co się z tym wiąże?
Skasowany, w zlym miejscu post dodany
http://warszawa.ngo.pl/wiadomosc/1992947.html