Sprzedaż Company of Heroes 2 wstrzymana na skutek ostrej krytyki graczy
Rzadko kiedy zdarza się natomiast tak, by to sami gracze protestowali przeciw temu, co ukazane zostało w jakiejś produkcji.
Często słyszymy o sytuacjach, w których najbrutalniejsze gry nie zostają dopuszczane do sprzedaży. Rzadko kiedy zdarza się natomiast tak, by to sami gracze protestowali przeciw temu, co ukazane zostało w jakiejś produkcji. I do tego może jednak dojść, o czym przekonali się teraz twórcy Company of Heroes 2.
Ostatnio informowaliśmy o całkiem dobrej sprzedaży tego tytułu. W ciągu 5 dni od premiery gry rozeszło się 380 tysięcy egzemplarzy, ale teraz liczba ta może już tak szybko nie rosnąć. Z Rosji napływały bowiem głosy niezadowolonych graczy, rozpoczęły się sieciowe protesty przeciw Company of Heroes 2 i okazało się, że ostatecznie doprowadziły one do wycofania gry z tamtejszych sklepów.
"W związku z dużym odzewem graczy, którzy uważają, że znaczna część epizodów gry jest nie do zaakceptowania, firma 1C-SoftKlab postanowiła z dniem 26 z lipca 2013 roku zaprzestać sprzedaży Company of Heroes 2 na terytorium Federacji Rosyjskiej oraz całej Wspólnoty Niepodległych Państw. W tej chwili analizujemy sytuację i informujemy na bieżąco producenta oraz światowego wydawcę gry."
Co konkretnie nie spodobało się tamtejszym graczom? Ich zdaniem Relic Entertainment przedstawiło żołnierzy ZSRR w złym, nieprawdziwym świetle. Najbardziej bulwersujące okazały się fragmenty pokazujące strzelanie w plecy dezerterom, a także wysyłanie żołnierzy do walki bez jakiejkolwiek broni.
Relic Entertainment nie wydało jeszcze oficjalnego komentarza w tej sprawie. Wydaje się jednak, że powrót Company of Heroes 2 na rynek rosyjski jest mało realny.
Źródło: gamefront
Komentarze
73Równie dobrze można by bojkotować film "Wróg u bram", o bitwie pod Stalingradem, gdzie podobne sceny zostały pokazane.
A to co robili PO 2 wojnie światowej (mam na myśli lata 1946-1949) to było po prostu CHORE.
Stalinowi powinni zrobić pomnik... ale powinien być ubrany w czapkę klauna i stringi...
Śmieszne powody do blokowania tej gry. To oklepane sceny, które zna już cały świat. Prawdopodobnie jakaś grupa oszołomów nacjonalistycznych się sprzęgła i zaklina fakty. Podobnie jak często u nas.
jeszcze nie grałem w Company of Heroes 2 ... ale to co zostało tutaj napisane to prawda... wystarczy poczytać o historii sowietów którzy zabijali swoich lub zsyłali ich na sybir (np. kolektywizacja) ...
Nie chcą żeby sprzedawać? To nie, łaski bez, nie zagrają w fajną grę :P Zresztą, jakie to ma znaczenie w dobie cyfrowej dystrybucji. Kto zechce i tak kupi.
Był nawet film o jakimś snajperze (zapomniałem tytuł), gdzie na samym początku, było ukazane jak czerwoni swoich traktowali.
Dwa, z tego co widzę to COH nie pokazuje nawet ułamka okrucieństwa ze strony Armii Czerownej, ale takiej samej szczerości życzylibyśmjy sobie w przypadku misji alianckich gdzie brytyjscy i amerykańscy żołnierze to słodkie niewiniątka walczące ze złymi Niemcami...
Niech przestaną pić wódkę i wezmą się za czytanie historii !
Niech tam będzie, że Katyń nie był ludobójstwem, ale co zrobił Stalin z Tatarami...
Każdy patrzy na zachodzie ma patrzeć na Armię Czerwoną jako wyzwolicieli, którym stawiano pomniki a tak wyzwalali, że za nimi szły oddziały NKWD...
Dezerterów rozstrzeliwano, a oddziały były tak słabo wyposażone, że szkoda gadać. Człowiek był traktowany jak kula z pistoletu, a nie jak żołnierz.
W Hadze udowodniono, że za wypełnianie rozkazów odpowiedzialność ponosić może każdy.
Niestety nie skazano dowódców Armii Czerwonej/NKWD za zbrodnie wobec swoich i innych.
Historia pisana przez Roosevelta, Stalina, Churchilla jest wyblakła.
Podobnie z grą - czy gdzieś pisało że gra odzwierciedla fakty historyczne ? Jeśli tak, to sprawa do przeanalizowania przez historyków. Jeśli nie to w czym problem.