GELID wprowadził do sprzedaży cooler GX-7, który wykorzystuje ciekawe rozwiązania technologiczne wspomagające chłodzenie procesorów.
Najnowsze chłodzenie firmy GELID nosi oznaczenie GX-7 i należy do popularnych, wieżowych konstrukcji. Składa się ono z pokaźnego radiatora, którego aluminiowe finy, w celu polepszenia możliwości rozpraszania ciepła, zostały wyprofilowane w kształcie litery V.
Miedzianą stopę coolera przymocowano do radiatora za pomocą siedmiu 6 mm rurek cieplnych ułożonych w niej w dwóch warstwach. Rozwiązanie to sprawia, iż ciepło procesora jest sprawniej przekazywane do radiatora, aniżeli w konstrukcjach wykorzystujących tylko jedną warstwę ciepłowodów.
Całość dodatkowo owiewa 120 mm wentylator Wing 12 PL, który wykorzystuje specjalne łożysko Nanoflux. Prędkość obrotową wentylatora można regulować w zakresie 600 – 1800 obrotów na minutę, natomiast generowany hałas i wydajność wynoszą odpowiednio 10 – 26,8 dBA oraz 128,4 metrów sześciennych przedmuchanego powietrza na godzinę.
Warto również zaznaczyć, że wentylator jest podświetlany czterema niebieskimi diodami LED, a jego czyszczenie jest łatwiejsze dzięki wyjmowanym łopatkom. W razie potrzeby istnieje możliwość zamontowania drugiego wentylatora, który trzeba dokupić we własnym zakresie.
Chłodzenie ma wymiary 130 x 65 x 159 mm, a jego waga z jednym wentylatorem wynosi 720 gramów. W zestawie znajdziemy zapinki montażowe dla podstawek AM2(+), AM3(+), FM1, LGA 775, LGA 1155, LGA 1156 i LGA 1366 oraz wysokiej jakości pastę termoprzewodzącą GC-2.
GELID GX-7 jest już dostępny w sprzedaży, a jego cena wynosi 45 euro. Producent udziela na swój produkt 3-letniej gwarancji.
Więcej o chłodzeniach dla procesorów:
- Silentmaxx: wielki, horyzontalny cooler CPU
- Cooler Master: dwa nowe coolery na upalne dni
- Thermalright True Spirit - duch zaklęty w chłodzeniu
- Enermax: rozświetlone coolery dla procesorów
Źródło: GELID
Komentarze
17Kolejny bezużyteczny bajer w coolerze.
Rysunki tutaj wyglądają jak przedstawienie teorii a nie jak symulacja czy test rzeczywisty.
Gdzie tu jakieś porównanie?