Nowe trendy w sprzedaży: coraz chętniej wykorzystujemy smartfony do robienia zakupów
Według raportu Criteo to smartfony i tablety rządzą handlem internetowym. Ponadto, coraz więcej zakupów robimy z wykorzystaniem kilku urządzeń.
Firma Criteo zajmująca się marketingiem efektywnościowym, opublikowała raport Q3 2015 State of Mobile Commerce, w którym zawarła kwartalną analizę trendów na rynku m-commerce oraz e-commerce. Do najważniejszych informacji zawartych w raporcie zaliczyć można fakt, iż ponad połowę zakupów na świecie wykonujemy z wykorzystaniem więcej niż jednego urządzenia i coraz chętniej robimy zakupy z wykorzystaniem smartfonów i tabletów.
Badania pokazują, że przedsiębiorstwa, które zdecydowały niegdyś, że jako główny kanał sprzedaży potraktują aplikacje, zauważają dzisiaj znaczny zwrot z wykonanej dawniej inwestycji. Sklepy online, które zainwestowały w dedykowane aplikacje zauważyły, że te generują niemal 60 proc. przychodów. W Q2 wskaźnik ten wynosił 50 proc. i już wówczas zakupy wykonywane z poziomu urządzeń mobilnych prześcigały te robione z wykorzystaniem komputerów stacjonarnych.
W dalszym ciągu obserwujemy wzrost popularności handlu mobilnego w świecie cross-device. Aby dotrzeć do dzisiejszych, doświadczonych konsumentów, strategie reklamowe firm powinny umieścić mobilność w samym centrum. Natomiast marketerzy powinni szczegółowo śledzić ścieżkę zakupową klientów, bo wiedza o ich zachowaniach i preferencjach pozwoli przyciągnąć nowych nabywców i zwiększyć sprzedaż – powiedział Jonathan Wolf z firmy Criteo.
Zakupy z wykorzystaniem różnych urządzeń to dziś norma
Współcześnie normą stały się zakupy cross-device, wykonywane z poziomu różnych urządzeń. Często poszukujemy towaru w domu i przeglądamy oferty sklepów na komputerze stacjonarnym, a następnie finalizujemy zakup z poziomu mobilnej aplikacji na naszym smartfonie.
Jak pokazują dane w raporcie Criteo, dla zakupów dokonywanych z poziomu laptopów i komputerów stacjonarnych, 39 proc. klientów korzysta z co najmniej jednego dodatkowego urządzenia. Jeśli zaś weźmiemy pod uwagę urządzenia mobilne, to 43 proc. klientów kupujących za pomocą smartfona oraz 47 proc. finalizujących zakupy na tablecie, korzysta z dodatkowego urządzenia.
Trend ten podsumowuje fakt, iż klienci aktywnie i świadomie wykorzystujący mechanizm cross-device są o 20 proc. bardziej skłonni, by sfinalizować transakcję z poziomu urządzenia mobilnego.
Aplikacje są najważniejsze
Firmy zajmujące się e-commercem, które zdecydowały się na uczynienie dedykowanych aplikacji swoim głównym kanałem sprzedaży, obecnie obserwują znaczny wzrost przychodów. Zapewnienie sprawnego oraz intuicyjnego działania aplikacji jest bowiem kluczem do zaangażowania klientów.
Dla sprzedawców, którzy postawili na aplikacje, ponad połowa, a dokładnie 58 proc. przychodów z handlu mobilnego jest generowane przez owe aplikacje. W przypadku branży podróżniczej – jest to 49 proc.
Co ważne, aplikacje osiągają 3,7 razy wyższy wskaźnik konwersji niż przeglądarki na urządzeniach mobilnych i dwa razy wyższy wskaźnik konwersji niż komputery stacjonarne, jeśli chodzi o procedurę dodawania produktów do koszyka i podejmowania decyzji o ostatecznym zakupie.
Najlepiej kupuje się nam z wykorzystaniem smartfona
Jak informuje Kamila Pater, Country Manager Poland – W Polsce w zeszłym kwartale udział transakcji mobilnych w handlu eCommerce wyniósł 16.7%. Niewielki wzrost liczby transakcji mobilnych w Polsce z kwartału na kwartał może być podyktowany ograniczoną dostępnością systemu płatności za pomocą jednego kliknięcia dla smartfonów i innych urządzeń mobilnych. Smartfon także w Polsce wyprzedził już tablet pod względem liczby konwersji, osiągając 62% wszystkich transakcji mobilnych.
Klienci coraz częściej i coraz chętniej korzystają ze smartfonów podczas zakupów w internecie. Podczas gdy wszystkie kanały sprzedaży powinny być odpowiednio zoptymalizowane, to smartfony są kluczowym narzędziem dla branży e-commerce, generują bowiem 56 proc. mobilnych transakcji oraz 64 proc. zakupów z poziomu urządzeń mobilnych.
M-commerce rośnie w siłę
Popularność m-commerce na świecie stale rośnie, a najwięcej transakcji odnotowuje się w Japonii, Wielkiej Brytanii oraz Korei Południowej. Globalne marki stoją przed koniecznością dostosowania swoich działań marketingowych do nowych zachowań klientów. Tego typu strategia zapewni możliwie najlepsze wykorzystanie mechanizmu cross-device i rozwiązań mobilnych.
Dlaczego naprawdę warto dostosować swoje oferty i przygotować dedykowane aplikacje, by ułatwić konsumentom proces podejmowania decyzji zakupowej? Otóż, obecnie m-commerce reprezentuje 35 proc. transakcji internetowych na świecie, zaś z mechanizm zakupów z wykorzystaniem różnych urządzeń dotyczy połowy wszystkich transakcji e-commerce. Przy takich statystykach, chcąc pozostać konkurencyjnym, sklepy online muszą się dostosować do nowych trendów.
Źródło: East Side Consulting GmbH
Komentarze
3