Niezwykły superkomputer Correlator działa w Andach na wysokości 5 kilometrów
Tak szybki jak Cray Titan
Niektóre osiągnięcia w świecie komputerowym mogą przejść niezauważone, gdyż ... dotyczą tematyki niezbyt nam bliskiej. I choć astronomia jest wspaniałą i cenioną nauką, źródłem naszej wiedzy o Wszechświecie, to o sieci radioteleskopów ALMA nie wszyscy słyszeli. W tym przypadku jednak nie sieć jest ważna, ale fakt, że umieszczono ją na wysokości 5058 metrów, a do jej obsługi na miejscu zaprzęgnięto superkomputer. To wyspecjalizowana maszyna, ale w swoim zastosowaniu równie szybka jak najszybszy superkomputer świata Titan. Jej moc obliczeniowa wynosi 17 PFlopsów.
Correlator, najwyżej na świecie zlokalizowany i działający superkomputer, służy jednemu celowi - stąd także jego nazwa. Porównywaniu i łączeniu sygnałów, które dostarczane są przez radioteleskopy ALMA (cała sieć obejmuje 66 anten). Zastosowanie Corelatora pozwoliło uzyskać 32-krotnie lepszą precyzję rozdzielania sygnałów na poszczególne pasma częstotliwości niż planowano. Ale umieszczenie Correlatora na tak dużej wysokości nie było łatwym zadaniem.
Płaskowyż Chajnantor na północy Chile, gdzie zlokalizowane jest obserwatorium ALMA, leży na wysokości ponad 5 kilometrów nad poziomem morza. W takim miejscu nie tylko jest bardzo sucho, co przez obserwatorów było pożądane w trakcie wyboru lokalizacji, ale również bardzo ubogo w tlen. Ciśnienie o połowę niższe niż na poziomie morza sprawia nie tylko problemy w oddychaniu ludziom. Uniemożliwia zastosowanie dysków talerzowych, a także utrudnia efektywne chłodzenie powietrzem. Correlator pobiera 140 kW, a emitowanego przy tym ciepła nie da się rozproszyć pasywnie. Dodatkowym problemem jest aktywność sejsmiczna, która w Chile nie jest czymś wyjątkowym. Praktycznie każda lokalizacja teleskopu na pustyni Atacama musi brać pod uwagę ryzyko wstrząsów.
Correlator wyposażono w 134 miliony wyspecjalizowanych procesorów oraz 550 cyfrowych filtrów do analizy sygnału.
Dzięki Correlatorowi sieć radioteleskopów ALMA, rozproszona na przestrzeni 16 km, stała się największym radioteleskopem świata. Obrazy rejestrowane w pasmach radiowych wykorzystywane są również przez astronomów korzystających z klasycznych teleskopów. Połączone zdjęcia radiowe i wizualne pozwalają na lepsze zrozumienie natury otaczającego nas kosmosu.
Źródło: ESO
Komentarze
33Ale może, krótkie rozwinięcie o soczewkowaniu grawitacyjnym, mikrofalowym promieniowaniu tła, albo rozprawka "wieloświat na bazie teorii chaotycznej inflacji" :)
chyba jednak kilometrów kwadratowych :P
Ciekawe, że nieopłacalne/niemożliwe było postawienie mniejszego komputera zbierającego i wysyłającego dane na tej wysokości, a Correlatora mogliby wtedy umiejscowić tam, gdzie dostępna jest łatwiej energia i chłodzenie.
Czy nie powinnno być 17 PFLOPSów? Bo 17 TFLOPS to chyba za mało jak na superkomputer. Sama 690 ma ~5600 TFLOPS mocy.
Sam teleskop to też spory wydatek, ale nie trzeba go upgrate-ować tak jak komputer :) Starczy do końca życia i na kilka pokoleń :)
Oczywiście pod warunkiem, że nie będzie to chińszczyzna za 1000zł i będzie się go szanować.