Na targach CES 2018 firma Corsair zaprezentowała bezprzewodową klawiaturę z lapboardem i bezprzewodową myszkę z podkładką ładującą.
Dla miłośników wygodnego grania na kanapie oraz przeciwników przewodów – to dla nich Corsair stworzył swój najnowszy sprzęt gamingowy, którym pochwalił się na CES 2018.
Amerykański producent zaprezentował w Las Vegas między innymi ciekawostkę, jaką jest bezprzewodowa klawiatura mechaniczna – K63. Została wyposażona w przełączniki Cherry MX Red, konfigurowalne LED-owe podświetlenie, 128-bitowe szyfrowanie oraz akumulator, który ma zapewniać do 75 godzin działania. Autorzy chwalą się szybką łącznością Bluetooth (z opóźnieniem 1 ms) i dodają, że zwolennicy klasycznych rozwiązań mogą skorzystać z alternatywy w postaci przewodu USB.
Corsair przygotował także K63 Wireless Gaming Lapboard, czyli olbrzymią „deskę” z wydzielonym miejscem na podkładkę pod myszkę. Ma to być sposób na wygodną rozgrywkę na kanapie. Cena samej klawiatury to 110 dolarów, lapboardu – 60 dolarów, a kupując zestaw będzie można zaoszczędzić dychę.
Drugą ważną nowością pokazaną przez Corsair jest myszka Dark Core RGB, która również może być połączona z komputerem bezprzewodowo (wytrzymuje tak do 24 godzin) lub „kabelkiem”. Jej sercem jest sensor optyczny o czułości 16 000 DPI, a dodatkowymi atutami: podświetlenie RGB i wymienne panele boczne.
Gryzoń może stanowić zestaw z podkładką Corsair MM1000 (o wymiarach 26x35 cm), pozwalającą na bezprzewodowe ładowanie (nie tylko myszki, ale też innych urządzeń kompatybilnych z technologią Qi). Cena Dark Core RGB to 80 dolarów lub o 10 dolarów więcej, jeśli chcemy korzystać z bezprzewodowego ładowania. Podkładka również została wyceniona na 80 „zielonych”.
Źródło: The Verge, Corsair
Komentarze
8chyba roccat dużo lepiej to zrobił jakis czas temu