Cyberpunk 2077 wciąż nie jest idealny, a więc w nowej aktualizacji poprawiono kałuże
Ekipa CD Projekt RED udostępniła aktualizację 1.31 dla gry Cyberpunk 2077. Wprowadza ona zmiany w kliku obszarach, także jeśli chodzi o efekty wizualne. Czy właśnie na to czekali gracze?
Cyberpunk 2077 z aktualizacją 1.31. Lepsza rozgrywka i zadania
Niemal równio miesiąc temu wydano aktualizację 1.3. Ta najnowsza jest, zgodnie z oznaczeniem, mniejsza, ale i tak warto ją pobrać. A można zrobić to na każdej z docelowych platform sprzętowych Cyberpunk 2077.
Wciąż jest tutaj co poprawiać, a takie łatki tylko to potwierdzają. Tym razem twórcy chwalą się wyeliminowaniem błędów w kilku zadaniach (Bezład, Wyboista droga, Do krwi, Nie mów Saulowi oraz Zawsze wiatr w oczy), a także poprawkami dotyczącymi samej rozgrywki. Te obejmują między innymi ulepszenia przedmiotów i wysokości skoku ładowanego, w końcu dostosowano też do poziomu trudności gry szybkość, z jaką wrogowie wykrywają skradanie się.
Kałuże i inne efekty wizualne mają wyglądać lepiej
Jeśli chodzi o oprawę wizualną, twórcy w głównej mierze akcentują tutaj jedną kwestię - skutki opadów deszczu, a właściwie ich brak. Chodzi o drogi, które po opadach deszczu nie wyglądały na mokre, teraz za sprawą omawianej aktualizacji ma się to zmienić. Usunięto też błąd powodujący chwilowe oślepiające światło przy strzale z broni typu Tech.
Dodatkowo wprowadzono pewne udoskonalenia w interfejsie oraz, jak to ujęto w oficjalnym komunikacie, zajęto się „optymalizacją pamięci kart graficznych” na konsolach PlayStation. I to nawet nieco dziwne, że właśnie tego ostatniego nie wyciągnięto na pierwszy plan. Być może twórcy nie chcą przypominać, że to na tych konsolach po premierze gra miała największe problemy. Do tego stopnia, że Cyberpunk 2077 został nawet czasowo usunięty z PlayStation Store.
Źródło: cyberpunk, ElAnalistaDeBits
Komentarze
17