W sieci pojawiło się zdjęcie, którego opis sugerował, że Żabka profiluje i identyfikuje swoich klientów. Czy tak jest faktycznie?
„Oto co można zobaczyć kiedy sklep Żabka jeszcze nie działa i przypadkiem na ekranie przy kasie została odpalona aplikacja rozpoznaj[ąca] twarz. Kamera ukryta jest przy skanerze kodów kreskowych. Podajesz kartę płatniczą i już twój profil z danymi osobowymi jest założony” – wpis o takiej treści (i uzupełniony o zdjęcie, która otwiera tego newsa) pojawił się wczoraj w serwisie Wykop.pl. W Internecie momentalnie pojawiło się mnóstwo komentarzy i pytań, czy nie jest to aby zbyt duże naruszenie naszej prywatności.
Z wpisu wykopowicza można wyciągnąć wniosek, że sklepy sieci Żabka tworzą bazy danych, w których zapisują informacje na temat swoich klientów i tworzą ich profile. Dzięki temu już po wejściu danej osoby do sklepu, jej twarz byłaby skanowana i identyfikowana, co mogłoby później zostać wykorzystane w celach marketingowych. To byłoby spore naruszenie prywatności, ale czy faktycznie tak jest? Za odpowiedź niech posłuży oficjalny komunikat, który można otrzymać od przedstawicieli sieci:
„System uwidoczniony na zdjęciu jest rzeczywiście testowany w sklepie sieci Żabka, ale wbrew spekulacjom pojawiającym się przy tej fotografii, zastosowane rozwiązanie w żaden sposób nie identyfikuje poszczególnych klientów. System nie zapisuje obrazu z kamery, nie korzysta także z danych pochodzących z innych źródeł (np. terminale płatnicze), ani nie współdziała z nimi. Jedyną funkcją jest określanie przybliżonego wieku i płci klientów bez wiązania tych danych z poszczególnymi osobami. W efekcie dane są zapisane jedynie w formie skumulowanych statystyk i jako takie, dają wiedzę o profilach grup klientów robiących zakupy o określonych porach dnia”.
Co z tego wynika? Ano to, że sklepy próbują określić dzięki temu systemowi, o jakich porach klienci w jakim wieku i jakiej płci najczęściej odwiedzają Żabkę. Robi to najpewniej po to, by móc odpowiednio dostosować swoją ofertę produktową do potrzeb danych klientów. Działanie marketingowe jest wyraźne, ale czy narusza prywatność? Odpowiedź brzmi: nie. Ufając przedstawicielom sklepu, poszczególni klienci nie są bowiem profilowani, a zdjęcia nie są przechowywane ani przetwarzane.
„Nie ma mowy o naruszaniu czyichkolwiek praw w zakresie ochrony danych osobowych, a udokumentowany na zdjęciu system działa w pełnej zgodzie z obowiązującymi normami w tym zakresie. Klienci sklepów Żabka mogą być całkowicie spokojni o zachowanie ich prawa do anonimowości podczas realizowanych w naszej sieci zakupów” – czytamy w dalszej części oświadczenia.
Źródło: Wykop, Żabka (Facebook). Foto: wykop.pl/jono
Komentarze
26Skynet nadchodzi, zaczęło się w Żabce
Poza tym kto robi zakupy w żabce ???
Drogo i bele co....
No chyba że komuś flaszkę potrzeba po 22:00
Żabka to akurat jeden z gorszych sklepów , tak cenowo i jak i obsługa.
Dzisaj rano wracam z pracy ide do żabki po bułki bo wszedzie jeszcze zamkniete wchodze upadaja(tak sobie myśle ale może cpodziennie je zrzuca na podłoge) sprzedawczyni dwie bułki na podłoge widzi mnie i jak gdyby nigdy nic wklada te zrzucone bułki na podłoge do tych wysuwanych pułek na bułki i mówi mi dzien dobry no byłem w szoku juz bułki to ja juz tylko teraz bede kupywał od "zaprzyjaznionej" pani co sprzedaje pieczywo prosto z piekarni ale dopiero od 8 rano.