Może i jest słaba w boju, ale zdecydowanie warto jest mieć ją w drużynie. Poznajcie Antykwariuszkę - nową postać w Darkest Dungeon.
Ponure, przerażające i piekielnie (tak, to dobre słowo) wymagające Darkest Dungeon doczekało się nowej aktualizacji. Pobierzcie ją, aby otrzymać nową klasę oraz cieszyć się poprawioną i lepiej zrównoważoną rozgrywką.
Nowa klasa to Antykwariuszka. Jej reprezentantki są dość słabe w bezpośrednich starciach, ale bardzo przydatne podczas łupienia. Z każdego pojedynku są w stanie wyjść z cennymi przedmiotami. Potrafią o siebie zadbać i są nieocenionymi pomocniczkami.
Na poniższej grafice możecie lepiej zapoznać się z charakterystyką Antykwariuszki – sprawdzić jej umiejętności i cechy:
Najnowsza aktualizacja gry Darkest Dungeon to także eliminacja wykrytych błędów, lepszy balans rozgrywki oraz kilka pomniejszych zmian mających na celu poprawę zabawy.
Jak zainstalować tę aktualizację? Po uruchomieniu Steama, przejdźcie do ustawień gry Darkest Dungeon – na liście rozwijanej w zakładce BETA znajdziecie pozycję „coming_in_hot”.
Gra Darkest Dungeon powstała z myślą o pecetach i od stycznia dostępna jest na rynku. Czy warto w nią zagrać? Sprawdźcie naszą recenzję, a sami się przekonacie.
Źródło: PC Gamer, Reddit
Komentarze
2Grałem w tę pozycję wiele godzin, jest naprawdę dobra.
A czemu przestałem? Ano właśnie ze względu na kiepski balans :-)
Lubię trudne gry, ale tutaj widywałem ewidentne błędy, które koniec końców prowadziły w pewnych momentach do tego, że ta gra była zwyczajnie za trudna... Przez co cała radość z grania gdzieś umykała.
I nie mówię tutaj o stricte losowych sytuacjach - bo los to los. Mówię o sytuacjach, w których miałem przykładowo 100% szansy na trafienie/zarażenie itp. przeciwnika, a mimo to przeciwnik uzyskał "odporność". Oczywiście liczyłem wszystkie procenty, brałem pod uwagę wszelkie możliwe dodatki itp.
Irytowały też sytuacje, w których miałem przeogromne szanse na zadanie ciosu krytycznego, a jednak nie udawało się to przez kilka kolejek pod rząd, podczas gdy przeciwnik wykonywał cios krytyczny praktycznie bez przerwy. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że los to los, ale zapewne każdy, kto grał - wie o czym mowa :)
Generalnie gra jest bardzo dobra. Pierwsza rozgrywka (nie pierwsza misja, tylko rozgrywka jako taka) to raczej nauka gry. Dopiero w kolejnych podejściach gracz od początku wie w co inwestować, co rozwijać i jak dobierać bohaterów do poszczególnych misji. Gra momentami trudna, ale jednak ma to coś, przez co będę wracał do niej jeszcze niejeden raz. I na pewno niejeden raz się na nią zdenerwuję ;)