"Miłość zamiast wojny!" głosi Danny Bilson z THQ i zapowiada, że w Darksiders 2 wojny - a raczej Wojny - nie będzie.
Warto przeczytać: | |
Pamiętacie Darksiders? Wydana w tym roku gra akcji, do której fabułę stworzył Joe Madureira (znany z komiksów X-Men, Battle Chasers czy The Ultimates) na tyle spodobała się recenzentom, że dostawała zwykle mocne ósemki, a i jej sprzedaż była całkiem niezła. Nic więc dziwnego, że THQ nie zamierza zasypywać gruszek w popiele i na rok 2012 zapowiada Darksiders 2.
Dziwić może natomiast fakt, jaki ujawnił ostatnio na łamach serwisu IGN Danny Bilson z THQ. Z jego słów wynika, że głównym bohaterem Darksiders 2 wcale nie będzie War (czyli Wojna) - jeden z czterech, budzących grozę, Jeźdźców Apokalipsy.
Przypomnijmy - w pierwszej części "Wojna" został zdradzony, pozbawiony swych mocy i zesłany na ziemię. Krwawa zemsta była więc tylko kwestią czasu, a przy okazji zagwarantowała graczom na całym świecie sporo godzin dobrej zabawy. W Darksiders 2 nie poznamy jednak dalszych losów War'a, a co więcej - akcja gry będzie toczyć się w tym samym czasie, co wydarzenia z części pierwszej.
Ma to sens - jak przypomina Bilson, "apokalipsa była tylko jedna", ale zaraz dodaje, że nie musimy się bać nudy i powtórki z rozrywki, gdyż w Darksiders 2 producenci wprowadzą "zupełnie nową mechanikę gry i nowe opcje, odróżniające kontynuację od pierwowzoru". Bardzo się z tego cieszymy.
A puszczając na chwilę wodze fantazji - czyżbyśmy mieli się tym razem wcielić w innego Jeźdźca Apokalipsy? Przypomnijmy, że do wyboru pozostała nam jeszcze Zaraza, Głód i Śmierć. Jak dla mnie głównym bohaterem Darksiders 2 może być dowolne z tych nieszczęść, byle tylko nie był to Mróz, Zawieja albo Śnieg.
Źródło: Kotaku
Polecamy artykuły: | ||
Karta do bicia rekordów - MSI GTX 480 Lightning | 20 bezpłatnych aplikacji do Androida | Intel Core i7 970 - potwór wydajności w niższej cenie |
Komentarze
9