Internetowy tłumacz DeepL został wzbogacony o funkcję automatycznego tłumaczenia całych dokumentów (z zachowaniem oryginalnego formatowania). Obsługiwane języki to: angielski, niemiecki, francuski, hiszpański, włoski, niderlandzki i polski.
Autorzy DeepL mają jeszcze sporo do zrobienia, ale już dzisiaj jest to jeden z lepszych internetowych tłumaczy. Ostatnio został zaktualizowany o bardzo ciekawą funkcję – tłumaczenie całych dokumentów.
Tłumaczenie całych dokumentów nie należy obecnie do najwygodniejszych czynności i świadomy tego zespół DeepL postanowił rozwiązać ten problem. Stworzył w tym celu mechanizm, który pozwala przesyłać pliki Word (.docx) lub PowerPoint (.pptx) metodą przeciągnij-i-upuść i już po chwili odebrać przetłumaczony dokument (który automatycznie pobiera się na dysk).
Narzędzie tłumaczy cały dokument – nie tylko jego główną treść, ale też tytuły, podpisy obrazków czy przypisy. Co ważne, zachowuje przy tym oryginalne formatowanie.
Minus jest taki, że jest to dokument nieedytowalny, a u góry znajduje się informacja o tym, jak został przetłumaczony. Można sobie z tym jednak poradzić, decydując się na zakup DeepL Pro (o którym już pisaliśmy).
„Nowa funkcja umożliwia dużo sprawniejsze tłumaczenie plików Microsoft Word i PowerPoint, oszczędzając użytkownikom kłopotów z kopiowaniem i wklejaniem różnych sekcji dokumentu oraz późniejszym odtwarzaniem oryginalnego formatowania tekstu. Cały ten proces zajmuje DeepL jedynie kilka sekund” – zachwalają autorzy.
We wpisie na blogu można przeczytać, że w najbliższych miesiącach będą wykonywane prace związane z wprowadzeniem obsługi kolejnych formatów plików.
Źródło: DeepL
Komentarze
1