Zespół naukowców pracujących pod banderą usługi Deezer opracował oparty na sztucznej inteligencji system odpowiedzialny za automatyczne wykrywanie „nastroju” utworów muzycznych. W jakim celu?
Deezer nie jest najpopularniejszą usługą strumieniowania muzyki, ale ma tworzyć najlepsze playlisty. Rozwijający go zespół chce to osiągnąć, wykorzystując sztuczną inteligencję.
Oparty na SI system opracowany przez ten zespół ma przypisywać poszczególnym utworom w katalogu Deezera dany „nastrój”. Analizowany jest dźwięk, ale nie tylko, bo pod uwagę brane są również teksty (z opisu wynika, że nie tylko wyłapywane są słowa kluczowe, ale rozumiany jest też kontekst) oraz tagi z bazy Million Song Dataset.
Po co to wszystko? Aby lepiej dobierać użytkownikom kolejne utwory do przesłuchania, to znaczy: dostosowywać listy odtwarzania do nastroju i aktualnych preferencji słuchaczy. W efekcie w zależności od danej sytuacji serwowane mają być głównie utwory pozytywne lub refleksyjne i energiczne lub bardziej spokojne.
Badania mające na celu automatyzację wykrywania „nastroju” muzyki są prowadzone już od dekad, ale naukowcy przekonują, że udało im się osiągnąć teraz całkiem wysoką skuteczność. Mamy nadzieję, że wkrótce będziemy się o tym mogli przekonać. A co wy o tym sądzicie – korzystacie w ogóle z „sugestii” takich usług?
Źródło: VentureBeat, The Verge. Foto: whoalice-moore/Pixabay (CC0)
Komentarze
3imo już to robi
losowa muzyka albo playlisty na spotify są imo dużo gorsze niż to co oferuje deezer w tym momencie wiec fajne ze bedzie to jeszcze lepsze
A Deezer ma dobre polecenia, ale po 2-3h bardzo się rozjeżdżają.
Brak możliwości cofania utworów w trybie flow, gubienie się gdy przeskoczysz kilka utworów na raz.
Polecanie muzyki gdzie po przełożeniu kilkudziesięciu praktycznie zawsze tych samych utworów, zaczyna wrzucać losową muzę zupełnie z innych gatunków. Przy czym zdecydowanie mógłby po prostu dodać czasem inny utwór tego samego zespołu nawet z tej samej płyty, ale nie.. zawsze wybierze 1 i będzie go w kółko wrzucał ilekroć odpalisz flow.
Mam ponad 250 ulubinych utworow, kilkanascie, jak nie kilkadziesiat albumow, a mimo to slabo sobie radzi caly czas.