Według firmy Crytek darmowe wersje demonstracyjne gier to luksus, na który producenci nie mogą sobie już pozwolić. Możliwe, że już wkrótce przyjedzie nam za nie zapłacić.
Twórcy jednej z najgorętszych gier tego roku – Crysis 2 nie podjęli jeszcze decyzji czy produkcja ta doczeka się wersji demonstracyjnej. Dlaczego? Powodem są jak zwykle pieniądze.
Szef Cryteka – Cevat Yerli, w wywiadzie udzielonym serwisowi Develop-Online stwierdził, że darmowe wersje demonstracyjne gier traktować należy jako luksus, który występuje tylko w branży elektronicznej rozrywki. Z uwagi na obecną sytuacje na rynku, szerzące się piractwo oraz niezwykle wysoki koszt produkcji jakiegokolwiek dema już wkrótce mogą one całkowicie zniknąć z sieci. W każdym razie w takiej formie jaką znamy.
Tym samym Yerli odniósł się do ujawnionych niedawno planów koncernu Electronic Arts wprowadzenia specjalnych, płatnych wersji demonstracyjnych. Choć pomysł ten spotkał się z ogromną krytyką graczy według szefa Cryteka nie jest on pozbawiony sensu. Kontrowersje z nim związane wynikają jego zdaniem z niezrozumienia przedstawionej przez EA koncepcji.
“Czytałem bardzo dużo o nowych planach EA i widziałem też reakcje graczy na pierwsze wzmianki na ten temat. Ludzie skarżyli się, że tak naprawdę przyjdzie im płacić za beta wersję gry.” – powiedział Yerli. I dodał – „Mimo wszystko uważam nową strategię Electronic Arts za interesującą… Owszem, jest bardzo niepopularna, ale to kwestia komunikacji z graczami. Problem w tym, że jakakolwiek nowa strategia zawsze na początku wygląda źle i wydaje się, że ma celu jedynie wyciągniecie od nas dodatkowych pieniędzy. Sądzę jednak, że prawdziwym celem w tym konkretnym wypadku jest danie graczom czegoś więcej niż krótkie, darmowe demo.”
Innymi słowy szefostwu Cryteka nowy pomysł EA bardzo przypadł do gustu. Ciekawe jak odbije się to na nas, graczach. Czyżby już wkrótce faktycznie przyjdzie nam pożegnać się z darmowymi wersjami demonstracyjnymi?
Źródło: Develop-online.com
Zobacz także: |
Komentarze
61I zauważyłem, że wymówki o piraceniu stały się nie tylko ulubioną wymówka dla "leserów" okradających producentów, ale i teraz producentów którzy chcą okradać graczy :D. Jakie to wygodne!
Nie, wcale ludzie nie chcą krótkich, darmowych dem by sprawdzić czy gra podejdzie na kompie, wcale.
A tak ogólnie to dla PC'ta i Xbox360(iXtreme) to demo było by płatne przez 6h ^^.
Fail...
Po za tym nie wiem jak facet przelicza ceny ale Gra na Xboxa kosztuje 220 pln, a czasem i 230 pln. Film często można kupić za 70-90 pln. Różnica jest ogromna więc przy filmie można sobie wybaczyć. A z muzyką jest tak, że na niektórych witrynach można posłuchać kawałek każdego utworu z danej płyty cd.
Chyba, że oni wychodzą z założenia że nie da się wygrać z piractwem i pogodzili się z tym. W zamian opodatkują dodatkowo tylko tych, którzy wszystko nabywają legalnie. To miły gest. Nie od dzisiaj wiadomo, że cnota popłaca;)
Dziękuję i pozdrawiam wszystkich szefów CryTek - dobrze, że nie płacimy za trailery, przecież zrobienie takiego też bardzo wiele kosztuje...
chciałem tę grę kupić, niestety rapidshare pójdzie w ruch...
Gdzie się podziały czasy BG, Fallout'a, czy NFS: Porsche Challenge...
Ps. ale takie Diablo 3 kupię w ciemno - blizzard wystarczająco "zareklamował" tą grę, dotychczasowymi produkcjami.
Szkoda że dla większości producentów, główną wytyczną jest solidna reklama, a nie produkcja przyzwoitej gry - ale oczywiście jak wiemy - to drugie nie jest gwarancją sukcesu (czyt. sprzedaży w ogromnej ilości egzemplarzy).
Ja przynajmniej poczekam na full grę i w tedy kupie.
bo dema zazwyczaj maja masę bugów i jeszcze za to płacić kpina z graczy.
Widać, jakie nastawienie jest na potencjalnych klientów. Sami wykańczają rynek gier debilnymi pomysłami, a potem płacz, bo mało kto oryginały kupuje. Istny żal.pl.
Na szczęście to nie mój problem i życzę takich debilom, żeby się ostro przejechali (piraci, do roboty :D).
a później wygląda gorzej ... kolejna gra z cyklu nie grałem i nigdy nie zagram, kumpel mi reklamował MW 2 ale jak usłyszałem o płatnych mapkach rotfl
Masę starych dobrych graczy tracą tacy debile.
Dużo ludzi którzy wcześniej może i ściągali/albo kaskę z rodziców/ teraz kupują, dorośli mają własną prace dowiedzieli się co to odpowiedzialność i wiedza co to jest zarządzanie swoją kasą może i by kupili taką widać że nie zależy producentowi na dobrej grze tylko KASIE KASIE KASIE KASIE i dolarach i jeszcze zielonych ... thanks god for cold fusion ja już wole nawet moim kumplom sprezentować 4 oryginalne starcrafty w cenie tych mapek
Kabaret !
No to jak będzie płatne demo to ja dziękuję za grę !
Ściągnę pirata by zobaczyć co to jest a jak już ściągnę pirata to po co mam kupować potem pełną wersje ? kółko się zamyka i znowu producent będzie biadolił jak to ludzie piracą mu grę ... !
I może jeszcze co? To ile razy w końcu za grę będę płacił? A no tak za 3 lata jak będe chciał zagrać w AC2 to też bede musiał zapłacić bo mi serwer wyłączą - wspaniały DRM
Trzeba ten rynek uporządkować. Musimy zebrać podpisy i zaproponować ustawę chroniącą graczy i rynek gier jako inicjatywa społeczna. Ten rynek jest nieuregulowany i dlatego oni biją kasę a my nie mamy żadnych praw konsumenta!!!
no tak jak już wyżej napisali dema pobiera się z sieci...