Spin-off cenionej serii
Nieco później niż początkowo planowano, ale wreszcie jest - DiRT Showdown trafił na półki sklepowe w całej Polsce.
Gra to spin-off popularnej serii wyścigów samochodowych, który stawia przede wszystkim na zręcznościową i widowiskową jazdę. Mimo tego, wedle wydawcy, tytuł przeznaczony jest do wszystkich fanów poprzednich odsłon DiRTów, a także do osób lubiących efektowne kraksy, ostre zagrywki i rozpychanie się na torach.
Gracz dostaje możliwość kierowania zarówno licencjonowanymi, jak i fikcyjnymi pojazdami. Ściganie możliwe jest na ulicach wielu miast, m.in. Miami, Londynu, San Francisco czy Tokio. Nie mogło zabraknąć również trybu multi, w który oferuje np. split screen oraz wyścigi on-line dla 8 graczy.
"Bardzo się cieszymy, że mimo zawirowań na polskim rynku wydawniczym, udało się nam w szybkim tempie udostępnić polskim graczom tak mocny tytuł, jakim jest DiRT Showdown i to w tak atrakcyjnych cenach." - Tomasz Gawlikowski, Kierownik Marketingu na rynku polskim firmy Techland
Gra dostępna jest w wersji na PC oraz konsole Xbox 360 i PS3. Właściciele komputerów muszą liczyć się z wydatkiem rzędu 119,90 złotych, konsolowcy natomiast zapłacą więcej - 199,90 złotych.
Więcej o grach:
- E3: Dishonored: gra zachwyca - zobacz galerię i gameplay
- Splinter Cell Blacklist: gra oficjalnie zapowiedziana - zobacz screeny i gameplay
- Gears of War: Judgment - gra pojawi się za sprawą Polaków z People Can Fly
- DiRT Showdown: pierwsze recenzje gry, data premiery i nowy trailer szalonej ścigałki
- DiRT Showdown: szalone i efektowne wyścigi - trailer
Źródło: inf.prasowa, youtube
Komentarze
22Niestety od kiedy w całkiem nieźle zapowiadającej się serii cmr dirt pojawił się ken z bloku, ta seria idzie na dno. To nie przypadek, że już te pseudo rajdówki nie są sygnowane nazwiskiem jednego z największych kierowców rajdowych, tylko pośrednio tego pajaca od efektownych filmików z gymkhany. Mogę przypuszczać, że jeśli pojawi się kiedyś kontynuacja race driver grid to będzie ona totalną kaszanką.
Ja Dirt Showdown uznaję za pewien rodzaj ukłonu w stronę tamtego tytułu i z chęcią porozpieprzam kilka bryk.