Polska cena Disney+ może się podobać - oby tylko obyło się bez problemów z USA
Wiemy już, ile w Polsce zapłacimy za dostęp do katalogu usługi Disney+. Okazuje się, że abonament wcale nie będzie szczególnie wysoki.
Choć usługa Disney+ wystartowała na razie tylko w trzech krajach i na liście nie ma Polski, to wybrane filmy i seriale zostały już spolszczone i wszelkie informacje także dostępne są w naszym języku. W taki sposób poznaliśmy też cenę – czy Netflix ma się czego obawiać i czy my mamy na co czekać?
Wiemy już, ile zapłacimy za Disney+ w Polsce - cena jest całkiem atrakcyjna
To, kiedy Disney+ zadebiutuje w Polsce wciąż znajduje się pod znakiem zapytania, ale bardzo możliwe, że doczekamy się tego „już” 31 marca 2020 roku, wraz z Niemcami, Włochami, Francuzami czy Anglikami. Jeśli nic się do tego czasu nie zmieni, to za miesiąc korzystania z usługi zapłacimy 32,99 zł (lub 27,91 zł, jeśli wykupimy subskrypcję na rok).
33 złote to o złotówkę mniej niż trzeba zapłacić za podstawowy plan Netflix, a otrzymujemy ofertę, jaką „N” określa mianem Premium i życzy sobie za nią 52 zł. Chodzi mianowicie o to, że Disney+ ma tylko jeden abonament, pozwalający cieszyć się najwyższą jakością wideo (aż do 4K z HDR) i równocześnie oglądać treści na 4 ekranach. Jeśli chodzi o to ostatnie, to warto dodać, że…
Współdzielenie konta w Disney Plus? To żaden problem
Prezes The Walt Disney Company, Bob Iger, oficjalnie poinformował, że przynajmniej na razie współdzielenie konta w Disney+ nie będzie w żaden sposób ograniczane. Jeśli więc będziecie chcieli płacić jeden abonament we dwie, trzy czy nawet cztery osoby, to nic nie stoi na przeszkodzie.
Podkreślamy jednak słowa „przynajmniej na razie”. Wcześniej bowiem właściciele usługi Disney+ wskazywali, że są przeciwni takim praktykom i uznają je za piractwo. Po zdobyciu bazy użytkowników pewnie zmieni się więc też regulamin. Innymi słowy: nie przyzwyczajajcie się.
Debiut usługi Disney+ zdecydowanie mógł być lepszy. Problemy, problemy, problemy…
Na 12 listopada czekały miliony miłośników filmów i seriali z disneyowskiego katalogu. I te miliony użytkowników rzuciły się na stronę usługi, kiedy tylko została uruchomiona. Właściciele tego nie przewidzieli i serwery nie wytrzymały. W efekcie wiele osób przez dłuższy czas musiało obejść się smakiem i wciąż czytać, że „próba połączenia się nie powiodła”.
Tak duże zainteresowanie nie może jednak dziwić. Cena jest atrakcyjna, a katalog – obszerny. Disney+ to miejsce, w którym obejrzymy filmy i seriale z wytwórni Disneya, superbohaterskie produkcje z uniwersum Marvela, nowości i klasykę spod znaku Star Wars, dokumenty produkcji National Geographic i wiele, wiele więcej.
Źródło: inf. własna
Warto zobaczyć również:
- Jaki nowy serial lub film obejrzeć? 7 zwiastunów z minionego tygodnia
- HBO Max będzie drogim serwisem VOD, ale czy będzie też najlepszym?
- CDA Premium już tylko krok za Netflixem? Pierwsza samodzielna produkcja
Komentarze
7