Dlaczego w dobie DLC nowy God of War nie zostanie rozbudowany?
Pomysłu nie zabrakło. Szybko okazało się jednak, że był on zbyt ambitny i zamiast dodatku trzeba by zacząć mówić o oddzielnej grze.
DLC to już od dłuższego czasu nieodłączna część rynku gier. Większość producentów i wydawców widzi w tym rozwiązaniu spore zyski. Większość bo już od dłuższego czasu wiedzieliśmy, iż w przypadku nowego God of War nie będzie można liczyć na popremierowe dodatki fabularne. Teraz wyjaśniono dlaczego.
W ostatnim wywiadzie wątpliwości rozwiał Cory Barlog, główny reżyser gry. Jak stwierdził, pomysłu nie zabrakło. Szybko okazało się jednak, że był on zbyt ambitny i zamiast dodatku trzeba by zacząć mówić o oddzielnej grze. Mogłyby być to coś więcej (pod względem zawartości) niż na przykład The Last of Us: Left Behind [samodzielny dodatek do The Last of Us - przyp. red.].
„Wyszłoby na to, że dodatek przerodzi się w samodzielną grę. Wszyscy mi mówili, słusznie, że to szalone, że to nie jest DLC, że jest trochę za duże.”
Być może to jeden z nielicznych przypadków, kiedy gracze będą rozczarowani z powodu braku DLC. Nowy God of War spotkał się bowiem z bardzo ciepłym przyjęciem. Najlepiej świadczy o tym zresztą sprzedaż, która przekroczyła oczekiwania Sony.
Źródło: dualshockers
Komentarze
5