Już w przyszłym tygodniu wszyscy chętni będą mogli sprawdzić jak najnowsza odsłona kultowej serii sprawdza się w akcji.
Miliony ludzi na całym świecie czekają na premierę nowego DOOMa. Jesteście wśród nich? To lepiej pomyślcie o jakimś urlopie na przyszły tydzień. Bethesda zapowiedziała, że już 15 kwietnia wystartują otwarte dla wszystkich chętnych beta testy tej strzelaniny.
Beta testy dostępne będą na wszystkich platformach – to znaczy na pecetach oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One – i potrwają do 18 kwietnia (do godziny 5.59). Na graczy przez 3 dni czekać będą dwa tryby zabawy: Drużynowy Deathmatch i Wojenna Ścieżka oraz dwie mapy: Fala gorąca i Piekielne ziemie.
Dostęp do testów uzyskamy poprzez zalogowanie się na oficjalnej stronie gry, na preferowanej przez nas platformie. Ich celem jest sprawdzenie serwerów, ale też zachęcenie większej liczby osób do zakupu gry. Premiera DOOMa, przypomnijmy, planowana jest na 13 maja.
A po premierze…
...firma Bethesda zamierza kontynuować rozbudowywanie DOOMa. W ramach darmowych aktualizacji pojawią się nowe elementy w trybie wieloosobowym oraz dodatkowa zawartość edytora SnapMap.
Producent przygotuje również trzy płatne rozszerzenia DLC. Pierwsze z nich pojawi się już latem i wprowadzi:
- 3 nowe mapy
- 1 nową broń
- 1 nowego grywalnego demona
- 1 nowy zestaw pancerza
- 1 nowy element wyposażenia
- 1 nowe moduły hakerskie i drwiny
Zawartość kolejnych rozszerzeń ma być zbliżona do tej powyżej. Każde DLC kosztować będzie 63 złote. Chętni będą mogli nieco przyoszczędzić, decydując się na przepustkę sezonową – ta wyceniona została na 175 złotych.
Źródło: Bethesda, Cenega
Komentarze
25Jak dobrze, że najlepsze czasy gamingu były akurat wtedy, gdy miałem do tego zapał, chęci i czas ;)
Już teraz szykują płatne DLC, gdzie nawet gra nie została ukończona w całości, ale o DLC już wiedzą i co będą zawierać.
Z drugiej strony wycinanie zawartosci z pelnej gry i sprzedawanie tego pod nazwa DLC to robienie sobie jaj z graczy.
Ehh mam nadzieje że w następnej kolejności ID Software(czy jak oni się tam nazywają teraz) weźmie się za drugą część fantastycznego i bardzo niedocenianego Rage (bele tylko tym razem silnik nie był tak fantastyczny że w grę bezstresowo dało się grać dopiero 2-3 lata po premierze).