Jak na obecne standardy, DOOM pozwoli dość długo bawić się w pojedynkę.
Nowy DOOM budzi u wielu graczy bardzo duże nadzieje. Cieszyć może zatem fakt, iż premiera coraz bliżej, a twórcy systematycznie ujawniają kolejne informacje, które z reguły zapisywać należy na konto tych pozytywnych.
Dowiedzieliśmy się właśnie, ile czasu zajmie nam ukończenie kampanii. Element ten nie jest ostatnio dla twórców strzelanin szczególnie istotny, a więc zazwyczaj towarzyszą temu pewne obawy. W tym przypadku nie będzie źle.
DOOM zapewnić ma kilkanaście godzin zabawy w pojedynkę. Jak na obecne standardy można uznać to za wynik całkiem dobry.
„Bardzo ważnym czynnikiem jest tutaj poziom trudności, ale ludzie grający obecnie potrzebują średnio nieco ponad 13 godzin na ukończenie kampanii.”
DOOM pojawi się na PC oraz konsolach Xbox One i PlayStation 4. Premiera gry planowana jest na 13 maja.
Źródło: twitter - DOOM, youtube - BethesdaSoftworksUK
Komentarze
24"W tym przypadku nie będzie źle." - chyba dla połykających masowo płatne DLC..
Zależy od samej gry pamiętam też że jak 1 raz grałem w Crysisa to grałem 12h od południa do północy non stop :D tak mię wciągało ciecie palm i wysadzanie budynków a za 2 razem około 3h.
Może ci ludzie grający są jak ja w Crysisie nie przechodzą na czas tylko siedzą i tłuką wszystkie potworki i się tym napawają a tak dla wymiatacza to będzie 3h jedno posiedzenie.
Z każdym kolejnym filmem gra coraz mniej mi się podoba... W tym najnowszym to trochę jak gumiś, bohater skacze od stwora do stwora. Temu urwie rączkę, tamtemu nóżkę i... hop! do następnego i... kic! dalej... Już nie mówiąc, że końcówka taka sama jak pierwszego tylko stwór inny i nie ma nawet tego "zaskoczenia" po prostu pod kopytko i papa... szkoda...
Jeśli do tego ma to być rozrywka na kilkanaście godzien to na pewno nie kupię... nawet jak ceny zejdą do "5 dych"
Denuvo to obecnie jedyny system zabezpieczający nie do złamania przez crackerów i wielu piratów decyduje się na kupno gry, bo długo nie wytrzymują czekając tygodniami na cracka.
Jak będzie Denuvo, to będzie i szansa na Quake 5, kolejnego Wolfensteina!
Nie wiem czy to takie dobre.