Wygląda na to, że BioWare podjęło decyzję o bardzo istotnej zmianie co do ostatecznego kształtu gry Dragon Age 4. Decyzję, która wielu graczom powinna się spodobać.
Dragon Age 4 bez trybu multiplayer
Jak poinformował Jason Schreier, Dragon Age 4 nie zaoferuje jakichkolwiek elementów multiplayer, będzie grą wyłącznie dla pojedynczych graczy. I chociaż pracuje nad nią BioWare, to zielone światło na realizację takiego scenariusza musiało dać EA. I właśnie to zrobiło. Dlaczego?
Wszystko podyktowane zostało rzecz jasna finansami. Pod uwagę wzięto sprzedaż i ogólne przyjęcie Star Wars Jedi: Upadły Zakon oraz Anthem, które oceniane są odpowiednio jako duży sukces i porażka. Jason Schreier powołuje się tutaj na własne, anonimowe źródła, ale mówmy o jednym z najlepiej poinformowanych branżowych dziennikarzy, w związku z czym wszystko wypada traktować jak najbardziej poważnie.
BTW I should elaborate on one thing. Although some people within BioWare have been pushing for this, as the story says, there are also people at BioWare who very much wanted DA4 to be a multiplayer service game. Reality is never as simple as "EA wants X; BioWare wants Y."
— Jason Schreier (@jasonschreier) February 25, 2021
Na Dragon Age 4 jeszcze sobie poczekamy
Takie doniesienia tylko dodają wiarygodności sugestiom, że przy Dragon Age 4 jest jeszcze mnóstwo pracy i nie ma co liczyć na szybką premierę. Jej data nie została nawet wstępnie ustalona. Blake Jorgensen (Chief Operating Officer w EA) jakiś czas temu dał do zrozumienia, że Dragon Age 4 może pojawić się w 2022 roku, ale nie jest to przesądzone i ogłoszenie, że będzie to jednak późniejszy termin nie powinno nikogo zaskoczyć.
Jedyne czego można być pewnym to platform docelowych, gra trafi na PC oraz konsole PlayStation 5, Xbox Series X i Xbox Series S. Czy je podbije? Póki co nie da się na to pytanie odpowiedzieć, ale możecie skomentować jak oceniacie decyzję o pełnym skupieniu się na kampanii single-player. Wyjdzie Dragon Age 4 na dobre?
Źródło: twitter - @jasonschreier
Warto zobaczyć również:
- Uniwersum Final Fantasy doczeka się gry battle royale
- DEATHLOOP wyraźnie nabiera kształtów - miszmasz, ale wygląda i brzmi coraz lepiej
- Oddworld: Soulstorm wygląda dobrze, ale najlepsze jest to, że niektórzy za niego nie zapłacą
Komentarze
6Brak multi w grach BioWare to nic straconego (balans niczym w najgorszych grach p2w)... Ciekawsze jest zabijanie zombie w Call Of Duty, albo jakakolwiek inna sieczka.