Mimo faktu, że DNF zbiera dużo krytycznych recenzji, stanął na szczycie rankingu sprzedawanych gier.
Nie ma chyba rzetelnego portalu branżowego, który nie wspomniałby o premierze tytułu, na który fani czekali od 15 lat. Jednak w dobie dzisiejszych FPSów, pełnych oskryptowania, akcji, wielowymiarowej fabuły i nowatorskich rozwiązań, nowy Duke Nukem odbierany jest jako melodia przeszłości.
Czy to zaleta? Dla niektórych jak najbardziej. Ci, którzy nie żałują kupna gry (w naszym kraju to wydatek 140/250 zł w wersjach na PC/konsole) zgodnym chórem przyznają, że "to stary, dobry Duke - ni więcej, ni mniej - i tego oczekiwaliśmy". Oceny jednak nie przekraczają 80%. Wersja na komputery broni się najwyższą średnią notą - 76/100. Wyniki na Xbox 360 i PlayStation 3 to jednak spadek do kolejno 50% i 65%.
Co ciekawe, sprzedaż wersji pudełkowych w UK prezentuje się odwrotnie proporcjonalnie do ocen. Ponad połowa nabywców zdecydowała się na wydanie pod konsolę Microsoftu. Biorąc jednak pod uwagę ogólny wynik, dzieło Gearbox prześcignęło w Wielkiej Brytanii nawet szumnie zapowiadane L.A. Noire od Rockstar. Książę rządzi też rankingiem sprzedaży w platformie Steam.
Analitycy twierdzą, że wynik sprzedaży Duke Nukem Forever sięgnie dwóch milionów. Wszystko wskazuje na to, że gracze spragnieni kontynuacji Duke Nukem 3D wyłożą pieniądze na cokolwiek, co będzie mniej lub bardziej godnie wskrzeszać tytuł sprzed lat.
Więcej wrażeń z premiery Duke Nukem Forever:
Źródło: neowin
Komentarze
90Borderlands 2.
Cholera na cala gre odezwal sie doslownie kilka razy, dajcie spokoj.
Jeszcze bardziej wkurzajace byly "pseudo" zagadki logiczne, jezeli maja byc zagadki logiczne to dajcie je na poziom jakis porzadny, zebym nie czul sie jak uczen szkoly podstawowej.
Minusem jest tez ogolny brak kierunku w ktorym nalezaloby sie udac... czasami sie potrafilem zgubic.
po ocenach ign 55/100 i gamespot 35/100, srednia z 20 ocen wynosi 58/100 i to bardziej odpowiada rzeczywistosci - czyli da sie grac, ale nic wiecej
http://sites.amd.com/US/GAME/DOWNLOADS/Pages/downloads.aspx
Że gra to bele co, ale jest na czasie i trzeba ją mieć ?
Podobnie jak film "xyz" wszyscy wiedzą że gniot, ale trzeba obejrzeć bo to temat obowiązkowy na każdej imprezie ?
A może tak iż ludzie są sentymentalni i tęsknią za czasami kiedy gry były lepsze, wino smaczniejsze itd. ???
W każdym razie producent zarobił i to zapewne więcej niż liczył, acz wpadł w pułapkę własnych reklam.
Podkręcenie oczekiwań do maksimum, może gdy okaże się, że to jak zwykle ściema dać efekt odwrotny.
Ciekawe co będzie z Diablo III i Oblivionem V - chociaż tu powoli się klaruje konsolowy, niegrywalny gniot z bajkową grafiką. (obym się myliła)
To nie CoD, BF czy MoH, gdzie trzymają za rączkę.
Zaś z trzeciej strony, gdyby nie Duke to nikt o tej grze by nie pamiętał dzień po premierze.
Ja się nie zawiodłem, ale może dlatego że nie oczekiwałem cudów ;]
Mhm jesli Duke jest wymagajacy to w sumie gdyby pojawila sie teraz gierka pokroju starego Fallouta 1/2 albo Baldura wiekszosci obecnych graczy zwyczajnie implodowalaby glowa nawet po odpaleniu kodow i solucji :)
w samej grze zabrakło chociażby sztandarowego tekstu "no aliens gonna take my balls":) a reszta oprawy wygląda średnio (via duke3d vs quake) co można rozpatrywać w kontekscie historycznym:)
Nadal twierdzę, że ta gra powinna zostać wydana na silniku Source - Fizyka (biustów też:), tego zabrakło... rzucać butelkami po piwie w świniopodobnych obcych to jest to... zagadki i gameplay niezły, oldschoolowy, ale hl2 pod tym względem nadal niedoścignione. UE3 jest niezły, ale nie tutaj... popatrzcie na mimikę twarzy lasek, golizna też mało atrakcyjna (chyba nawet mniej niż w D3d:) stanowczo brakuje fizyki... chociaż z drugiej strony programiści starali się wyciśnąć z silnika epica ile się da, co zresztą widać. Podsumowując gra dobra, mogłaby być wielka gdyby wydana została na innym silniku graficznym.
http://www.youtube.com/watch?v=TDlB2P1leRM
ps gość z papugą wymiata:)
Nie nakręcaj się. Nie każdemu DNF musi się podobać. Skoro się nie podoba to nie znaczy, że jest debilem albo dzieciakiem.
Sam jestem miłośnikiem starych dobrych gier i nie "wierzę" w nowe produkcje, ale w DNF nie czuję po prostu tego starego klimatu z DN3D, a znam tą grę chociaż nie są to do końca moje czasy.
Tak to już niestety jest z kontynuacjami starych gier: patrz SC vs SC2, HoMM 3 vs 4 i 5, można wymieniać bez końca... Najlepiej sobie kupić coś starego z jakiejś kolekcji klasyki za 30zł i się pobawić, a nie wydawać 150zł na jakieś gnoty...